Teoretycznie taki trick jest w stuncie znany od dawna. Ale krótki filmik w wykonaniu tego stuntera zdobywa światowe uznanie.
Stoppie nie jest łatwym trickiem dla zwykłego motocyklisty, bo… no wiecie, połączenie sporej prędkości startowej i mocnego hamowania na skraju przelatywania przez kierownicę jest trochę przerażające. Ale w środowisku stunterów, stoppie jest podstawą i nikt się nim nie emocjonuje.
Nawet stoppie z obrotem o 180 stopni, po którym stunter przechodzi płynnie do wykonywania cyrkli na tylnym kole, nie jest dziś niczym imponującym. Nie zrozumcie tego źle – to trudny zestaw tricków, wymaga umiejętności i zasługuje na szacunek. Ale dziś nie powoduje wirusowego zainteresowania w internecie. No chyba, że osobą wykonującą stoppie-do-cyrkla jest gość z bardzo wyraźną nadwagą…
Kilkosekundowy filmik stuntera Diddy_Lee okrąża właśnie internet z zabójczą prędkością. To dlatego, że stoppie-do-cyrkla jest niemalże idealne, a wygląda tym bardziej imponująco, ze względu na budowę ciała stuntera! Motocykliści i zwykli internauci zachwycają się wyczynem, jednocześnie zauważając, że waga ewidentnie nie stanowi przeszkody w stuncie. Co najwyżej trochę zmienia środek ciężkości.
Drugi filmik Diddiego także jest całkiem popularny:
Z pewnością rama, podwozie i zawieszenie motocykla narażone są na trochę większe przeciążenia, ale jak w którymś komentarzu odpisał Diddy_Lee: „Rama wciąż trzyma się mistrzowsko!”
Przy okazji Diddy_Lee jest wyznawcą techniki stuntu „footbrake only”. To znaczy, że kontrolując tylny hamulec, używa wyłączne dźwigni nożnej – nie posiada HB, czyli dodatkowej klamki na kierownicy. Możecie śledzić go na insta: @diddy_lee.
Zostaw odpowiedź