Spis treści
BMW R 12 czy R 18? Który wybrać? Porównanie wesji modeli, danych technicznych i cech charakterystycznych…
Pod koniec ubiegłego roku, na stulecie marki, BMW Motorrad zaprezentowało nowego R 12, następcę modelu R nineT. Wraz z rocznicowym modelem R 18 (także w wersji 100 Years) te motocykle czynią ofertę segmentu „heritage” wyjątkowo świeżą i ciekawą. Postanowiliśmy wziąć ten segment pod lupę.
BMW R 12 i R 12 nineT – klasyczne i zwinne?
BMW R 12 i R 12 nineT wykorzystują nową, wspólną platformę oraz zmodernizowanego boksera o pojemności 1170 ccm, ale z pozostawionym, powietrzno-olejowym systemem chłodzenia. R 12 jest customem na pograniczu segmentów chopper i crusier. Posiada amfiteatralną kanapę, kroplowy zbiornik paliwa, minimalistyczny przedni błotnik. Tylny podcięto. Wraz z szeroką, 16 calową felgą z tyłu i 19 calową z przodu, tworzy klimat choppera, ale w wydaniu europejskim. Co to znaczy?
Mimo klasycznego wyglądu nowe R 12 będzie mogło szczycić się jednymi z najlepszych właściwości jezdnych w swoim segmencie, a oferując precyzyjne i głębokie złożenia w zakrętach, bardzo sprawne hamulce, czy elektronikę wspomagającą z wysokiej półki. Tym samym BMW pokazało, jak się buduje motocykl o klasycznym wyglądzie zgodnym ze starą, amerykańską szkołą – ale tak, by motocykl sprawiał mnóstwo przyjemności także na górskich, krętych trasach.
Podobnie jest w przypadku roadstera R 12 nineT. Kosztujący 78 000 zł (droższy od R 12 o 15 tys.) już chwali się wyjątkowym wyglądem, a w zależności od konfiguracji, możemy go jeszcze bardziej spersonalizować. Wraz z elementami z katalogu akcesoriów możemy stworzyć motocykl o formie roadstera lub cafe-racera, upodabniając go do maszyny szosowej lub sportowej z pierwszej połowy lat ‘70. Zbiornik paliwa zwężony w tylnej części, 17-calowe felgi oraz wyeksponowany widelec USD z radialnymi zaciskami wyraźnie pokazują, że mamy do czynienia z najlepiej prowadzącym się i najbardziej sportowym pojazdem segmentu „heritage”.
Oba motocykle napędza identyczny silnik: bokser, chłodzony powietrzem i olejem, o pojemności 1170 cm³. Jednak pomimo tej samej bazy, osiągi różnią się zauważalnie. Pełna moc R 12 NineT to 109 KM, natomiast w przypadku R 12 moc to 95 KM. Co ciekawe, w pierwszej połowi obrotomierza wykresy z hamowni są identyczne, a to oznacza, że na co dzień i po mieście oba motocykle będą jeździły niemal tak samo. Za to chcąc wykrzesać pełnię możliwości, to R 12 Nine T zakręci się do wyższych obrotów, a powyżej poziomu 6000 obr/min zaoferuje kilka koni mechanicznych więcej.
Obydwa modele wyróżniają się bogatym wyposażeniem z zakresu elektroniki wspomagającej bezpieczeństwo jazdy, świetnym układem hamulcowym z radialnymi zaciskami z przodu oraz sztywnym i dającym duże poczucie bezpieczeństwa widelcem teleskopowym USD (w modelu R 12 malowanym na czarno). Ilość elementów do personalizacji jest tak duża, że najprawdopodobniej ciężko będzie spotkać na drodze dwa identyczne egzemplarze.
BMW R 18 – rozwiązanie idealne wśród dużych cruiserów?
Nie wszyscy gustują w dynamicznych, zwrotnych roadsterach jak R 12. Dla wielu prawdziwa jakość jazdy ukrywa się w dużych, długich, wygodnych motocyklach z silnikiem, którego moment obrotowy mógłby bez trudu napędzać auto dostawcze. Największy seryjny, dwucylindrowy bokser charakteryzuje drugą rodzinę w segmencie BMW hertitage – R 18.
Pojemność 1800 ccm i 91 KM robi większe wrażenie, jeśli połączymy to ze 150 niutonometrami dostępnymi niemal od początku zakresu prędkości obrotowej. Razem sprawiają, że nie ma biegu, na którym nie odczujemy atomowego przyspieszenia R 18. W każdych warunkach drogowych. Kultura pracy, płynność w oddawaniu osiągów w tym modelu po prostu rzucają na kolana. Stylistyka z pewnymi wpływami modernizmu przywodzi na myśl lata 30 ubiegłego wieku.
BMW R 18 oferowany jest w pięciu wersjach nadwoziowych, różniących się stopniem dzielności turystycznej. Model podstawowy to power-cruiser, który w zależności od życzenia, może byc jedno- lub dwuosobowy (kosztuje 101 500 zł), a jego przeciwieństwem jest R 18 Transcontinental z trzema kuframi, obszerną osłoną czołową i wygodnymi miejscami kierowcy i pasażera za blisko 150 000 zł. Pomiędzy nimi znajdziemy wersję Classic – z podwójnym siedzeniem i głębokimi błotnikami, R18 Roctane, będącą bagsterem w stylu amerykańskim, z kuframi bocznymi. BMW R18 B to także bagster ale z obszerną osłoną czołową oraz nieco inną ergonomią i detalami.
Zobacz też: Test z filmem – porównanie pięciu wersji BMW R 18.
Trzeba przyznać, że bez względu na wersję, mimo imponujących gabarytów wystarczy ruszyć, żeby poczucie przemieszczania się olbrzymim i ciężkim motocyklem błyskawicznie zamieniło się w świetną i intuicyjną kontrolę nad jednośladem. Motocykl jest wyjątkowo komfortowy, elastyczny i zaskakująco dobrze prowadzący się, biorąc pod uwagę segment oraz pojemność.
Elektroniczne udogodnienia oraz skuteczne hamulce czynią trasę bezpieczną i komfortową. Wspólną cechą wszystkich modeli R 18 jest absolutnie najwyższa jakość wykonania, dopracowanie w szczegółach oraz nieograniczone możliwości personalizacji.
BMW R 12 czy i R 18; mniejszy czy większy, który wybrać…
Po krótkiej prezentacji warto zastanowić się, który z modeli i pod jakim względem trafi akurat w Twoje gusta. W naszym odczuciu, seria BMW R 12 i R 18 są zupełnie różne. „Dwunastki” będą doskonałą alternatywą dla youngtimerów i klasyków, ale we współczesnym wydaniu. To motocykle dla miłośników dynamiki, szybkiej jazdy i niezbyt długich wycieczek po krętych drogach i oczywiście indywidualności, ale połączonej z tradycją. Z pewną nutka sportu. Jeśli chodzi o „Osiemnastki”, naszym zdaniem są doskonałą, klasyczną alternatywą dla wszelkich motocykli turystycznych i największych cruiserów. R 18 są bardziej wyszukane w formie, charakterystyczne i po prostu ładniejsze od nowocześnie stylizowanych konstrukcji konkurencji, ale z ciągle dużym potencjałem do szybkiej jazdy.
Całą serię heritage łączą wspólne cechy: bardzo zaawansowana możliwość personalizacji, klasyczny i skrajnie odmienny wygląd (od cafe-racerów po cruisery), bardzo dobre właściwości jezdne oraz bardzo bogate wyposażenie szczególnie w zakresie komfortu jazdy i bezpieczeństwa. To klasyczne wcielenie nowoczesności i miłości do formy. A co najważniejsze, z ponad stuletnią tradycją. A Ty, który model byś wybrał?
Zostaw odpowiedź