Yamaha MT-03 "trzy setki radości" - Motogen.pl

Mimo niewielkiej pojemności i skromnych gabarytów, Yamaha MT-03 wygląda bardziej dojrzale, niż sztab doradców Antoniego Maciarewicza. Kombinacja fioletowej ramy (mój ulubiony kolor denaturatu) i felg oraz srebrnego zbiornika paliwa i elementów karoseryjnych jest typowa ostatnio dla sportów Yamahy.

 

Znak czasów: tylna lampa LED

 

Przedni reflektor wystylizowano w podobny sposób, co w pozostałych modelach serii MT, a pod silnik trafił sporych wymiarów spojler. Tylna lampa została wykonana w technologii LED, białe klosze kierunkowskazów, oraz agresywnie wyglądający, za sprawą „ostrej kreski” kształ motocykla nadają MT dynamikę, świeżość. A to wszystko okraszone przyzwoitą jakością wykonania.

bliźniaki

 

Yamahy MT-03 i YZF-R3 są jak bliźniaki (tutaj drobna obawa, czy fraza „bliźniaki” nie spowoduje odwiedzin przez CBŚ). Mają wspólny trzon, w postaci ramy o tej samej geometrii. Korzystają z identycznego silnika, zbiornika paliwa, kanapy, układu hamulcowego oraz zawieszeń. Nawet ich masa jest zbliżona (MT-03 jest lżejsza o kilogram, osiągając 168 kg).

 

Czy zatem możemy traktować YZF-R3 jako obudowaną wersję MT-03? W moim przekonaniu tak. Ale dojdziemy i do tego.

 

Solidne uchwyty dla pasażera…

 

Testowany motocykl odróżnia się od YZF-R3 głównie brakiem obudowy oraz wyższą kierownicą i szerzej rozstawionymi lusterkami. Pasażer otrzymał uchwyty. Na tym różnice się kończą.

 

Zobacz dane techniczne Yamahy MT-03 w naszym katalogu motocykli

 

Czytaj dalej na następnej stronie>>>

 

 

Napęd

Silnik

Dwucylindrowy, krótkoskokowy silnik o pojemności 321 ccm generuje 42 KM przy 10 750 obr./min. Podobnie, jak w przypadku YZF-R3 charakterystyka jednostki napędowej kształtuje się następująco: do siedmiu tysięcy liniowo, silnik jest elastyczny, ale wchodzenie na obroty odbywa się bez najmniejszej agresji. W tym zakresie możemy poruszać się z niewielką prędkością nawet na wysokich biegach, ale co oczywiste, przyspieszenia są raczej skromne.

 

 

Wykres przebiegu charakterystyk zewnętrznych silnika (wspólny dla YZF-R3 i MT-03)

 

Po przekroczeniu 7000 obrotów, aż do odcięcia (12 500 obr./min.) wchodzimy na kolejny level liniowości, dysponujący jednak znacznie większą mocą i elastycznością. Bardziej przystępnie: Yamaha MT-03 ma do bólu liniowe zakresy niski i górny, z dość dynamicznym wzrostem osiągów w średnim zakresie. W przypadku YZF-R3, która ma aspiracje do bycia sportem, czuliśmy pewien niedosyt, brak „pazura” – w miejskim nakedzie taka charakterystyka jest jeszcze bardziej pożądana, niż VW Passat B5 w kombi przez Kowalskiego.

 

Skrzynia biegów

Charakterystyka silnika i zestopniowanie przełożeń są idealnie dobrane do charakterystyki MT-03

 

Skrzynia biegów ma sześć przełożeń. Jej praca jest przyjemna i precyzyjna, nie wymaga, podobnie jak w przypadku sprzęgła, użycia dużej siły. Skoro poruszyliśmy temat sprzęgła – jego dźwignia nie ma regulacji.

 

Przełożenia zostały zestopniowane krótko, dzięki czemu poruszając się w górnym zakresie obrotów (najlepiej 8-12 tyś) możemy uzyskać całkiem satysfakcjonującą dynamikę jazdy.

 

Zobacz dane techniczne Yamahy MT-03 w naszym katalogu motocykli

 

Czytaj dalej na następnej stronie>>>

 

 

Podwozie

Zawieszenie

Podwozie Yamahy MT-03 jest identyczne z YZF-R3. Tradycyjny widelec bez żadnej regulacji sił tłumienia ani napięcia wstępnego zastosowany z przodu, oraz wahacz podparty centralnym amortyzatorem, w którym wyregulujemy tylko napięcie wstępne, użyty z tyłu. Całość wprawdzie bez fajerwerków, ale sprawdza się dużo lepiej, niż w YZF-R3 (w odniesieniu do kategorii motocykla). Fabryczne zestrojenie jest idealne na miasto; umiarkowanie sportowe, z dodatkiem komfortu. Nieźle filtruje nierówności, jest też stabilne przy niezbyt szybkich winklach.

 

Dobra zwrotność to pochodna geometrii ramy

 

Geometria ramy i mały promień skrętu zachęcają do wykonywania wszelkich manewrów egzaminacyjnych i parkingowych.  MT-03 całkowicie ignoruje wzdłużne koleiny, naszym zdaniem za sprawą niewielkiej szerokości tylnej opony. Ocena zawieszenia wypada dobrze, dopóki nie zaczniemy pokonywać długich, szybkich zakrętów. Yamaha jest wprawdzie do tego zdolna, ale motocykl traci na stabilności;  jest też wrażliwy na wiatr boczny, chociaż w mniejszym stopniu, niż R3. Szkoda, że producent nie zastosował regulacji sił tłumienia i napięcia wstępnego w przednim zawieszeniu.

Hamulce

Podobnie, jak w przypadku zawieszenia, hamulce wypadają konwencjonalnie. Pojedyncze tarcze o średnicach 220 i 298 mm współpracują z zaciskami pływającymi odpowiednio jedno lub dwutłoczkowymi. Przewody hamulcowe nie posiadają stalowego oplotu, a klamka regulacji.

 

Układ hamulcowy. Klasycznie ale skutecznie…

 

Co cieszy, układ działa skutecznie, jest dobrze dozowalny, a siła hamowania przyzwoita. Najprawdopodobniej system dałby radę w jeszcze cięższym pojeździe. ABS nie ingeruje zbyt szybko, a ingerencja odbywa się w sposób płynny.

Osiągi

Największą uzyskaną prędkością, było 169 km/h. Pod wiatr Yamaha MT-03 osiągnęła 155 km/h, co dla golasa o tej mocy jest sensownym wynikiem. Zużycie paliwa, w zależności od sposobu jazdy 4,3-6,0 l/100 km.

 

Zobacz dane techniczne Yamahy MT-03 w naszym katalogu motocykli

 

Czytaj dalej na następnej stronie>>>

 

 

Pozycja/jazda

W stosunku do YZF-R3, Yamaha MT-03 oferuje bardziej odprężoną pozycję, oraz szerzej rozstawione lusterka. Wyprostowani, lepiej obserwujemy otoczenie, swobodniej poruszamy się w korku, odczuwamy mniejsze zmęczenie. Niewielka szyba chroni przed wiatrem i deszczem, ale wciąż mamy do czynienia z nakedem. W trasie pod każdym względem YZF-R3 sprawdzi się lepiej.

 

Szerzej rozstawione lusterka i wyższa kierownica to znacznie wygodniejsze manewrowanie w korkach…

 

Testowany motocykl potrafi dać sporo radości. Chętnie idzie na gumę ze sprzęgła, jest sprytny w korku, a za sprawą niewielkiego promienia skrętu i wąskiej kierownicy ma szansę utrzymać się za supermoto w korkach.

 

Gdy eksploatujemy Yamahę MT-03, dojazdy do pracy stają się przyjemnością, a „wyciskanie” z niej maksymalnych osiągów nie musi być okupione stratą prawa jazdy. Przede wszystkim jednak wchodząc do biura czujemy się jak profesjonalista po wygranym wyścigu.

 

Tutaj wspomnę (zresztą podobne odczucia miałem po jazdach R3), że wciąż nie rozumiem małej popularności 250/300 w Polsce. To rewelacyjna opcja dla osób, uwiewlbiających bardzo dynamiczną jazdę, którzy mają problem z uciszaniem wewnętrznego głosu podpuszczającego „odkręć”, „dasz radę jeszcze 3 km/h szybciej” itp. O ile taka jazda sportowym litrem jest proszeniem się o najgorsze, o tyle na MT-03 nieznacznie przekroczymy maksymalną prędkość superbike’a osiąganą na pierwszym biegu.

 

Taki sprzęt po ingerencji w zestrojenie zawieszenia i dodaniu stalowych przewodów hamulcowych wydaje się stworzony na tor kartingowy – jest stosunkowo lekki, a na krętym, technicznym torze moc wydaje się mieć mniejsze znaczenie.

Cargo

Osłona zbiornika paliwa została wykonana z plastiku, co eliminuje tankbag magnetyczny. Przy dalszych wyjazdach pozostaje kombinacja z pająkiem lub tekstylnymi sakwami, chociaż a znalezienie dla nich solidnych punktów mocowania za sprawą uchwytów pasażera będzie znacznie łatwiejsze niż w YZF-R3.

 

Pod siedzeniem: niewielki schowek oraz fabryczne narzędzia…

 

Pasażer ma stosunkowo niewielką powierzchnię siedziska, które jest twarde. Na szczęście podnóżki umieszczono na rozsądnej wysokości.

Naszym zdaniem

Odpowiadając na pytanie zadane wcześniej: YZF-R3 bliżej do obudowanej wersji MT-03, niż zmniejszonej YZF-R6. W YZF-R3 nieco mi brakowało regulacji zawieszeń i większej agresji silnika. Wymienione mankamenty są całkowicie akceptowalne w MT-03 – nie aspirującej do roli streetfightera, tylko uniwersalnego nakeda niższej klasy pojemnościowej, który w zależności od potrzeb będzie świetnym, przewidywalnym pojazdem na codzień, pierwszym motocyklem lub sprzętem do którego wrócimy po długiej przerwie. O dziwo, doskonale się sprawdzi dla rzeźników, uwielbiających katowanie od świateł do świateł ale zaczynających zdawać sobie sprawę, że taka jazda prędzej czy później kończy się nieszczęściem.

 

MT-03 kosztuje 21 700 zł. i naszym zdaniem cena odpowiada wartości użytkowej oraz osiągom. To jedna z najfajniejszych „trzyset” na rynku, a co najfajniejsze, nie ma po niej „syndromu dnia wczorajszego” w przeciwieństwie do denaturatu lub innych alkoholi wysokogatunkowych…

 

Zobacz dane techniczne Yamahy MT-03 w naszym katalogu motocykli

Zostaw odpowiedź

Twój e-mail nie zostanie opublikowany