W wywiadzie czytamy, że Lorenzo nie przejmuje się tym, że Rossi jest bardziej medialny i dodaje, że widzi faworyzację ze strony Yamahy, ponieważ napędza to sprzedaż motocykli. Dla Lorenza najważniejsze jest tylko to, żeby miał taki sam sprzęt, a resztę pozostawia swoim możliwościom, w które mocno wierzy.
Jednocześnie Jorge Lorenzo zapytany o powrót Rossiego do Yamahy po nieudanej przygodzie z Ducati powiedział, że nigdy nie wetował decyzji teamu pomimo, że miał taką możliwość. Hiszpan zdaje sobie sprawę, że włoski zawodnik jest ważny dla marki zarówno jeśli chodzi o promocję jak i zdobycie potrójnej korony w MotoGP.
Czy Yamaha sięgnie w tym roku drugi raz z rzędu po tytuł mistrzowski? Czy zdobędzie go Lorenzo czy Rossi? Tego dowiemy się podczas nadchodzących osiemnastu rund cyklu MotoGP.
Cały wywiad możecie przeczytać na www.motorsport.com.