W pierwszym dniu testów wzięli udział Colin Edwards i Claudio Corti z NGM Forward Racing, Danilo Petrucci i Lukas Pesek z Came IODA Racing, a także Hiroshi Aoyama i Hector Barbera z Avintia Blusens. Tylko ci zawodnicy CRT pojadą w tym sezonie z wykorzystaniem nowej elektroniki firmy Magneti Marelli, która za rok będzie już obowiązkowa.
Danilo Petrucci spędził na torze zaledwie godzinę i pokonał 27 okrążeń. W motocyklach zawodników Avintia Blusens występowały problemy z wiązką. Po pięciu godzinach walki ze sprzętem Hector Barbera wyjechał na tor, ale zdążył pokonać zaledwie cztery okrążenia, zanim przegrał z elektroniką. Z kolei Hiroshi Aoyama zaliczył jedynie dziewięć okrążeń. Japoński zawodnik nadal ma problemy z nadgarstkiem, który złamał w wypadku na motocyklu crossowym. Nie jest on jedyną „ofiarą” zimowej przerwy w tym sezonie. Nie wiadomo jeszcze, czy Aoyama będzie mógł kontynuować testy – o tym zadecyduje lekarz.
Team Colina Edwardsa i Claudia Cortiego miał poważne logistyczne problemy polegające na tym, że nie wszystkie części dotarły na czas. Z powodu opóźnienia tylko Colin Edwards wyjechał na jedno okrążenie tuż przed końcem dnia.
Przez zawodnikami jeszcze jeden dzień dodatkowych testów. We wtorek dołączą do nich pozostałe ekipy.