Na naszych drogach coraz więcej jest samochodów do nauki jazdy. Nic dziwnego. Kursanci chcą wyjeździć ostatnie obowiązkowe godziny i jak najszybciej zapisać się na egzamin, aby zdawać go jeszcze na starych zasadach.
Żeby zapisać się na termin egzaminu w Łodzi, trzeba stać w ogromnej kolejce. Chętni ustawiają się przed drzwiami WORD-u podobno już o świcie. Jak informuje łódzki ośrodek, do niedawna dziennie egzaminowano 140 – 150 osób. Teraz ta liczba powiększyła się do 220.
Kursanci boją się nowych egzaminów – zarówno teoretycznych, jak i praktycznych. Poza tym tak naprawdę nie wiadomo, jak będzie po 19 stycznia z systemami informatycznymi mającymi służyć przeprowadzaniu części teoretycznej. Jak już bowiem Wam pisaliśmy, część ośrodków egzaminacyjnych wybrała system, który – jak donoszą różne źródła – jest niekompatybilny z profilami kierowców tworzonymi przez PWPW. Może to spowodować, że te właśnie WORD-y nie będą w stanie przeprowadzać egzaminu.