Wynik egzaminu był pozytywny, a do tragedii doszło tuż po nim…
Egzamin na prawo jazdy może być wyjątkowo stresujący – chyba nie ma nikogo, kto mógłby zaprzeczyć. Skrajnie stresujący egzamin miał miejsce w Gorzowie Wielkopolskim dnia 1 czerwca.
Jak informuje Gazeta Lubuska, do egzaminu na prawo jazdy przystąpił 58-letni mężczyzna. Egzamin zdał z wynikiem pozytywnym. Gdy tylko opuścił teren Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Gorzowie przy ul. Podmiejskiej, 58-latek zasłabł.
„Potwierdzam, iż dana sytuacja miała miejsce obok Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego przy ul. Podmiejskiej 18 w Gorzowie Wlkp.” – Gazeta Lubuska dowiedziała się bezpośrednio w WORDzie. „1 czerwca Pan miał egzamin na prawo jazdy w naszym ośrodku, egzamin zakończył się pozytywnie dla egzaminowanego. Po opuszczeniu Ośrodka na chodniku przy ulicy głównej Pan stracił przytomność, na miejsce wezwano karetkę. Pomimo reanimacji mężczyzna zmarł.”
Postępowanie karne jest już prowadzone przez Prokuraturę Okręgową w Gorzowie Wlkp. Co ważne, postępowanie toczy się „w sprawie”, a nie „przeciwko” komukolwiek.
Prokurator Łukasz Gospodarek, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Gorzowie Wlkp poinformował 8 stycznia: „Na dziś znamy wstępne wyniki sekcji, które wykluczyły działanie osób trzecich. Sekcja wskazała, że najprawdopodobniej przyczyną zgonu był atak serca„.
Ostateczne wyniki sekcji znane będą za miesiąc lub dwa, a badania przedłużają się z powodu koronawirusa. Jeżeli wstępne wyniki zostaną potwierdzone, postępowanie zostanie umorzone.
Zostaw odpowiedź