Sensacja w Rzeszowie! PGE Marma pokonuje głównego kandydata do złota! - Motogen.pl

PGE Marma Rzeszów na własnym obiekcie pokonała zespół Caelum Stali Gorzów 50:39. Gospodarzy do zwycięstwa poprowadził Jason Crump, zdobywca 14 „oczek”. W drużynie przyjezdnej najlepiej punktowali Nicki Pedersen i Tomasz Gollob – 11 punktów.

 

W niedzielne popołudnie na stadionie żużlowym w Rzeszowie odbyła się inauguracja Speedway Ekstraligi. Gospodarze do meczu przystąpili osłabieni brakiem Anglika, Lee Richardsona; w jego miejsce wystartował Matej Ferjan. Słoweniec został zakontraktowany przez PGE Marmę „rzutem na taśmę”. Sympatyczny zawodnik dopiero w piątek podpisał kontrakt ze stołeczną drużyną.  Gorzowianie, po nieudanym sezonie 2010, wzmocnili się parą Duńczyków, Hansem Andersenem i Nielsem K. Iversenem. Zespół Caelum Stali Gorzów już przed meczem został okrzyknięty murowanym faworytem w tym spotkaniu. Jak się później okazało, sport bywa bardzo nieprzewidywalny…

 

Wszystko zaczęło się od kuriozalnego przebiegu  pierwszej gonitwy dnia. Najpierw Paweł Zmarzlik został wykluczony za przekroczenie czasu dwóch minut, a następnie w powtórce w ferworze walki upadł Łukasz Cyran, który również został wykluczony. W kolejnej powtórce inauguracyjnego wyścigu zawodnicy rzeszowscy startowali tylko we dwóch i dowieźli pewne 5 punktów do mety.

 

Następny bieg zakończył się zwycięstwem Gorzowian w stosunku 4:2. Ciekawą walkę kibice zgromadzeni na stadionie przy ul. Hetmańskiej obejrzeli w wyścigu trzecim za sprawą Macieja Kuciapy. Popularny „Mały” przez cztery okrążenia nękał atakami Hansa Andersena, aby wyprzedzić Duńczyka zaledwie o grubość opony na linii mety. Po trzech wyścigach na tablicy widniał wynik 11:6.

 

W czwartej gonitwie dnia spotkali się: aktualny i były Indywidualny Mistrz Świata, mowa oczywiście o Tomaszu Gollobie i Jasonie Crumpie. Zwycięsko z batalii wyszedł Polak. Jak się później okazało, była to jedyna porażka znakomicie dysponowanego tego dnia Australijczyka.  Do sporej niespodzianki doszło w wyścigu siódmym, w którym Chris Harris pewnie pokonał Tomasza Golloba, a że Słoweniec, Matej Ferjan, dowiózł do mety 1 punkt, to gospodarze wygrali 4:2.

 

Kolejne cztery wyścigi po pasjonującej walce na torze kończyły się remisami. Po dwunastu biegach gospodarze wygrywali 38:33. Rzeszowscy kibice obawiali się trzynastej gonitwy, gdyż ze strony Caelum Stali startowali znakomicie dysponowani tego dnia Niels K. Iversen i Tomasz Gollob. W barwach PGE Marmy pod taśmą pojawił się Maciej Kuciapa oraz „Bomber” Harris.  Ze startu najlepiej wyszedł kapitan rzeszowskiej Stali, zaś Anglik stoczył pasjonujący pojedynek z parą gości i to on przywiózł do mety dwa „oczka”. Marma ten bieg wygrała w stosunku 5:1 i przed dwoma ostatnimi wyścigami nominowanymi prowadziła 43:34. Już wtedy wiadomo było, że Rzeszowianie tego meczu przegrać nie mogą.

 

W czternastym wyścigu trener Gorzowian, Czesław Czernicki, w ramach rezerwy taktycznej wysłał do boju Indywidualnego Mistrza Świata, Tomasza Golloba. „Chudy” bez najmniejszych problemów wygrał start i przywiózł 3 „oczka”. Kibice obejrzeli ciekawą walkę o pozostałe miejsca, stoczoną przez Kuciapę, Iversena i Okoniewskiego. Ten ostatni atakował przez cztery okrążenia Iversena aż w końcu na ostatnim łuku wyprzedził Duńczyka, lecz w ferworze walki podciął swojego klubowego kolegę, Macieja Kuciapę, który groźnie upadł kilka metrów przed metą. Rzeszowianin jednak po kilku chwilach wstał o własnych siłach, za co został nagrodzony gromkimi brawami przez kibiców. Sędzia zawodów, Pan Artur Kuśmierz, wykluczył Rafała Okoniewskiego i zaliczył wyniki sprzed upadku „Małego”.

 

Wisienką na torcie dla rzeszowskich kibiców miał być ostatni wyścig dnia. Obsada jak z finału cyklu Grand Prix. Pod taśma stanęli od krawężnika Harris, Pedersen, Crump i Gollob. Od samego startu górą byli zawodnicy PGE Marmy Rzeszów i na zakończenie spotkania wygrali podwójnie. Tym samym Rzeszowianie w końcowym rozrachunku pokonali Caelum Stal Gorzów 50:39.

 

Na słowa uznania w rzeszowskim zespole na pewno zasłużyli Jason Crump (14) i Chris Harris (12 punktów). Bardzo dobre spotkanie rozegrali również polscy liderzy Marmy, Maciej Kuciapa i Rafał Okoniewski. Ten pierwszy zdobył 9 punktów, zaś popularny „Okoń” dołożył do zdobyczy całej drużyny jedno „oczko” mniej.

 

W drużynie gorzowskiej nie zawiedli jedynie liderzy, Tomasz Gollob i Nicki Pedersen. Obaj zawodnicy zdobyli po 11 punktów. Sporym rozczarowaniem dla działaczy i kibiców Caelum Stali Gorzów jest postawa Hansa Andersena. „Ugly Duck” wywalczył zaledwie 2 punkty i był tłem dla swoich rywali.

Caelum Stal Gorzów 39:
1. Nicki Pedersen (3,3,2,2,1) 11
2. Matej Zagar (1,1,1*,2,-) 5+1
3. Hans Andersen (0,1*,0,1*) 2+2
4. Niels K. Iversen (2,2,3,1,1) 9
5. Tomasz Gollob (3,2,3,0,3,0) 11
6. Paweł Zmarzlik (w,u,1) 1
7. Łukasz Cyran (w,0,t) 0

PGE Marma Rzeszów 50:
9. Chris Harris (2,3,2,2*,2*) 11+2
10. Matej Ferjan (0,1,1*,0) 2+1
11. Rafał Okoniewski (3,0,2,3,w) 8
12. Maciej Kuciapa (1,2,1,3,2) 9
13. Jason Crump (2,3,3,3,3) 14
14. Łukasz Kret (2,0,w) 2
15. Dawid Lampart (3,1*,0) 4+1

Bieg po biegu: 
1. Lampart, Kret, Cyran (w/u), Zmarzlik (w/2min.) 5:0 
2. Pedersen, Harris, Zagar, Ferjan 2:4 (7:4) 
3. Okoniewski, Iversen, Kuciapa, Andersen 4:2 (11:6) 
4. Gollob, Crump, Lampart, Cyran 3:3 (14:9) 
5. Pedersen, Kuciapa, Zagar, Okoniewski 2:4 (16:13) 
6. Crump, Iversen, Andersen, Lampart 3:3 (19:16) 
7. Harris, Gollob, Ferjan, Zmarzlik (u4) 4:2 (23:18) 
8. Crump, Pedersen, Zagar, Kret 3:3 (26:21) 
9. Iversen, Harris, Ferjan, Andersen 3:3 (29:24) 
10. Gollob, Okoniewski, Kuciapa, Cyran (t) 3:3 (32:27) 
11. Crump, Zagar, Andersen, Ferjan 3:3 (35:30) 
12. Okoniewski, Pedersen, Zmarzlik, Kret (w/u) 3:3 (38:33) 
13. Kuciapa, Harris, Iversen, Gollob 5:1 (43:34) 
14. Gollob, Kuciapa, Iversen, Okoniewski (w/su) 2:4 (45:38) 
15. Crump, Harris, Pedersen, Gollob 5:1 (50:39)