Chesca Miles ostro trenuje drifty - Motogen.pl

W związku z tym, że Chesca wkłada dużo serca w naukę driftów, postanowliśmy zadać jej kilka pytań.

 

MOTOGEN: Kiedy po raz pierwszy spróbowałaś wykonać drift?

Chesca Miles: Pierwsze próby driftowania rozpoczęłam w maju 2011 roku. Ale tak naprawdę nigdy nie przyłożyłam się wystarczająco do ich nauki. Po pewnym czasie, gdy ślizg wygodził mi lepiej, postanowiłam skupić się na ćwiczeniu właśnie driftów.

 

W klipie możemy zobaczyć jak ćwiczysz drifty nie tylko w klasycznej pozycji wchodząc w poślizg z użyciem nożnego hamulca, ale również hb. Co zmobilizowało Cię do takich prób?

Podczas mojego pobytu w Irlandii, gdzie jeździłam w towarzystwie innych stunterów, złamałam tylny set w motocyklu. Tym samym straciłam możliwość operowania nożnym hamulcem. Nie ukrywam, że nie byłam szczęśliwa z tego powodu. Zadałam więc sobie pytanie: co mogę zrobić w tej sytuacji? Odpowiedź brzmiała: właśnie rozpoczynasz hc drifts

 

Czy dużo czasu potrzebowałaś, by przyzwyczaić się do zupełnie nowej pozycji?

Przyzwyczaiłam się dosyć szybko. Wystarczyła determinacja i pewność siebie.

 

A skąd chęć do trenowania side sadle drifts?

Gdy wróciłam do Londynu, od razu zabrałam się za ćwiczenie driftów z lokalnymi stunterami. Na jednym z treningów stunter Alstar zapytał: 'dlaczego jeszcze nie spróbowałaś side sadle drifts?’. Po tym pytaniu od razu zabrałam się za pierwsze próby.

 

Twoje postanowienie na kolejne dni?

Ciężko trenować, by driftować perfekcyjnie. To bardzo wciągający proces, podczas którego czerpię wiele radości z każdego postępu.

 

Dziękujemy za rozmowę i życzymy bezkontuzyjnych treningów w dążeniu do perfekcyjnych driftów!