Po zimowej przerwie zawodnicy powrócili do pracy wraz z nowymi motocyklami. Już pierwszego dnia czasy czołówki były zbliżone do wyników kwalifikacji do ubiegłorocznego wyścigu na tym obiekcie. Najszybszym zawodnikiem pierwszego dnia testów był Marc Marquez z czasem 2’00.262, a za nim uplasowali się zawodnicy Yamahy – Valentino Rossi z czasem 2’00.380 i Jorge Lorenzo z czasem 2’00.521. Najwięcej okrążeń przejechał Takumi Takahashi testujący dla HRC.
Nie obeszło się bez drobnych komplikacji – Aprilia miała problemy techniczne i Bautista potrzebował pomocy przy ponownym odpaleniu motocykla i powrocie na tor. Aleix Espargaro z kolei wziął udział w testach pomimo przebytej niedawno kontuzji kolana. Oprócz tego niegroźną glebę zaliczył Dani Pedrosa.
Honda przywiozła ubiegłoroczne i najnowsze prototypy żeby w przypadku tych drugich mieć punkt odniesienia. Rossi i Lorenzo jeździli z kolei na motocyklach podobnych do tych z testów w Walencji. Yamaha testowała krótszy wydech z zabezpieczeniem przeciwpyłowym. Honda przywiozła również RC213V i RC213V-RS w specyfikacji Open dla Cala Crutchlowa i Jacka Millera. Miller pracował nad ustawieniami kontroli trakcji, a Crutchlow po prostu wjeżdżał się w nową maszynę. Ducati przedstawiło model GP14.3, który różni się od GP14.2 zmianami w elektronice oraz wyglądzie.
Jutro zawodników czeka kolejny dzień testów. Szczegółowe wyniki znajdziecie na www.motogp.com.