WSBK Donington Park: Historyczna wygrana Sykesa - Motogen.pl

Superbike
W kwalifikacjach oraz treningach Superpole najlepiej poradził sobie Tom Sykes, który już na oponach przeznaczonych na wyścig kręcił czasy zapewniające mu miejsce na pole position. Obok niego na polach startowych stanęli Sylvain Guintoli i Eugene Laverty. Jonathan Rea zakwalifikował się na czwartym miejscu. Zawodnicy BMW Motorrad Goldbet SBK znaleźli się na szóstym (Melandri) i siódmym (Davies) miejscu.

W pierwszym wyścigu Sykes zailczył bardzo dobry start, ale mimo wszystko Sylvain Guintoli próbował go wyprzedzić na wejściu do pierwszego zakrętu. Pojechał jednak za szeroko i spadł na trzecie miejsce za Jonathanem Rea. Tom Sykes wykorzystał zamieszanie za swoimi plecami i zaczął powoli budować przewagę, która pozwoliła mu na zajęcie pierwszego miejsca na podium.

Do obsadzenia pozostawały jeszcze dwa stopnie, o które walczyła grupka w składzie Rea, Guintoli, Laverty i Melandri. W międzyczasie dogonił ich też Davies. Na siódmym okrążeniu Eugene Laverty popełnił błąd, który kosztował go jedno miejsce i tym samym spadł na szóste miejsce. Irlandczyk szybko jednak nadrobił straty. Jonathan Rea zaczął mieć problemy wynikające albo ze słabej kondycji albo ze zbyt mocnego zużycia opon. Brytyjski zawodnik spadł bowiem na czwarte miejsce i tak ukończył wyścig. Całkiem dobrze poradził sobie Loris Baz, któremu udało się przedostać z dwunastego miejsca, z którego startował, na miejsce piąte. Z kolei z pojedynku Aprilia kontra BMW o drugie miejsce podium zwycięsko wyszedł Marco Melandri, a na trzecim miejscu znalazł się Sylvain Guintoli. Eugene Laverty spadł na siódme miejsce i tak dojechał do mety. Niccolo Canepa, który jechał w ten weekend z dziką kartą w barwach Ducati Alstare zajął trzynaste miejsce.

Pierwsza piątka pierwszego wyścigu Superbike:
1. Tom Sykes
2. Marco Melandri
3. Sylvain Guintoli
4. Jonathan Rea
5. Loris Baz

W drugim wyścigu Sykes zaliczył doskonały start, ale uniesione przednie koło sprawiło, że stracił ułamki sekund i wyprzedził go Jonathan Rea. Na Sykesa zamierzał się również Sylvain Guintoli, ale zawodnik teamu Kawasaki szybko zrobił porządek i z pierwszego zakrętu wyszedł na prowadzeniu. Jonathan Rea natomiast tracił kolejne miejsca i na czwartym okrążeniu był siódmy. Za plecami Sykesa toczyła się walka pomiędzy Lavertym i Guintolim, więc skutecznie to wykorzystał i zaczął budować sobie przewagę nad resztą stawki.

Na dziesiątym okrążeniu Jonathan Rea po udanym manewrze obronnym Julesa Cluzela wyjechał z toru i wrócił dopiero na dziesiątej pozycji. Przed nim znajdowali się Niccolo Canepa i Cluzel, a za nim zbliżał się Michel Fabrizio. Na piętnastym okrążeniu Marco Melandri zbliżył się do trójki w składzie Giugliano, Laverty i Guintoli. Najpierw wyprzedził Davide Giugliano, a okrążenie później zrobił to samo z Eugene Lavertym. W końcu udało mu się pokonać także Guintoliego, ale mocno zużyte opony nie pozwoliły mu na ucieczkę i na przedostatnim okrążeniu spadł z powrotem na trzecie miejsce. Próby ponownego wyprzedzenia zawodnika Aprilia Racing Team skończyły się przestrzeleniem jednego z zakrętów i spadkiem na piąte miejsce.

Wyścig ponownie wygrał Tom Sykes, a za nim znaleźli się Sylvain Guintoli i Eugene Laverty. Niccolo Canepa dotarł do mety ósmy i był w tym wyścigu najlepszym zawodnikiem jadącym na Ducati Panigale.

Warto wspomnieć, że jest to pierwsze od 1994 roku zwycięstwo zawodnika jadącego motocyklem Kawasaki na torze Donington Park. Aprilia natomiast nigdy na brytyjskim obiekcie nie wygrała. Nie udało się to nawet Maxowi Biaggiemu.

Pierwsza piątka drugiego wyścigu Superbike:
1. Tom Sykes
2. Sylvain Guintoli
3. Eugene Laverty
4. Davide Giugliano
5. Marco Melandri

Supersport
W kwalifikacjach klasy Supersport zwyciężył Sam Lowes. Na drugim polu startowym znalazł się Kenan Sofuoglu, a na trzecim Glen Richards. Fabien Foret wykręcił dopiero dziesiąty czas, a Michael Vd Mark – dwudziesty. Po starcie na prowadzenie wysunął się Florian Marino, Lowes spadł na drugie miejsce, a Sofuoglu na trzecie. Fabien Foret spadł na dwunastą pozycję.

Już na drugim okrążeniu Sam Lowes objął prowadzenie przed Marino i Sofuoglu i rozpoczął szybką ucieczkę. Na trzecim kółku Christian Iddon próbował wyprzedzić Kenana Sofuoglu, ale skończyło się to upadkiem brytyjskiego zawodnika, a Sofuoglu szczęśliwie pozostał na trzecim miejscu. W końcu udało mu się objąć drugą pozycję i uciec. Dwa okrążenia później miał już dwie sekundy przewagi nad Marino, który został wyprzedzony przez Zanettiego i Moraisa. Vd Mark z kolei wypadł z toru, ale wrócił do wyścigu.

Na jedenastym okrążeniu Sofuoglu miał już prawie 7.2 sekundy przewagi nad Sofuoglu. W międzyczasie do Zanettiego i Moraisa zaczął zbliżać się Roberto Rolfo, który miał bardzo dobre tempo. Na osiemnastym okrążeniu we Floriana Marino wjechał Luca Scassa. Zakończyło się to upadkiem Francuza na wyjściu na prostą startową. Scassa próbował jeszcze walczyć z Zanettim, ale nieskutecznie.

Ostatecznie do mety pierwszy dotarł Sam Lowes, a podium uzupełnili Kenan Sofuoglu i Roberto Rolfo. Fabien Foret ukończył wyścig na dziewiątym miejscu, a Michael Vd Mark na dwudziestym.

Pierwsza piątka wyścigu Supersport:
1. Sam Lowes
2. Kenan Sofuoglu
3. Roberto Rolfo
4. Lorenzo Zanetti
5. Luca Scassa

Klasyfikacje generalne
W Superbike nadal prowadzi Sylvain Guintoli, ale jego przewaga topnieje i obecnie wynosi cztery punkty (173 pkt.) nad Tomem Sykesem (169 pkt.). Eugene Laverty spadł na trzecie miejsce i ma obecnie 149 punktów. Na czwartym miejscu w generalce jest Marco Melandri (127 pkt.), a na piątym jego zespołowy kolega – Chaz Davies (112 pkt.). W klasie Supersport na prowadzeniu cały czas jest Sam Lowes, który po wyścigu na Donington Park ma na koncie 95 punktów. Na drugie miejsce wskoczył Kenan Sofuoglu (65 pkt.), a Fabien Foret spadł na trzecie (61 pkt.). Dalej również zmiany. Lorenzo Zanetti jest teraz na czwartym miejscu (53 pkt.), a na piątym z czterema punktami straty znajduje się Michael Vd Mark.

Kolejna runda Superbike World Championship odbędzie się na torze Portimao już w dniach od 7 do 9 czerwca. Oprócz klas Superbike i Supersport wystartują w niej także Superstock 600 i Superstock 1000.

Autor: Wojciech Grzesiak