Patent: Honda przeczyta W MYŚLACH, że chcesz wheelie, więc zrobi wheelie. Dopasuje też motocykl do humoru. - Motogen.pl

Elektrody odczytają fale mózgowe. Następnie, zgodnie z intencjami motocyklisty, dostosują parametry motocykla do pożądanego zadania, jak na przykład wheelie, stoppie, czy chociażby zwykłe przyspieszenie. Myślami będzie się dało też przełączyć kawałek na Spotify.

Inżynierowie Hondy malują przyszłość naprawdę kolorowymi barwami – aktualnie pracują (i to nie od wczoraj) nad systemem czytającym w myślach motocyklisty, celem dopasowania odpowiednich akcji i ustawień motocykla.

Patent dotyczący tego wynalazku wpłynął do urzędu patentowego w maju 2019, a opublikowany został w listopadzie 2020.

Patent dotyczy użycia czegoś, co Honda nazwa „Interfejsem Mózg-Maszyna”, czyli brain-machine interface”, w skrócie BMI. Szczegóły technologiczne opisane są jedynie ogólnikowo, a dokumenty skupiają sie na zastosowaniu.

BMI, za pomocą elektrod w kasku, odczytuje fale mózgowe – czyli myśli i intencje motocyklisty. Za pomocą odpowiednich systemów, elektroniki i połączenia z motocyklem, sterowane są akurat potrzebne układy jednośladu. Informacja o wybranej konfiguracji komunikowana będzie na ekranie motocykla i/lub w zestawie głośnomówiącym.

Schematy pracy systemu BMI:

Krótko mówiąc, jeżeli chcesz zrobić wheelie albo stoppie, motocykl dopasuje odpowiednie ustawienia ABSu, kontroli trakcji i tak dalej… A najlepsze, że wheelie i stoppie znalazły się nawet na szkicach patentowych! Ale jeżeli chcesz „myślami” przełączyć muzykę odtwarzaną na telefonie podłączonym do motocykla, Honda też sobie z tym poradzi.

Swój patent Honda opisuje następującymi słowami:
„Układy kontrolne określą informacje kontrole wskazujące na intencję użytkownika do wykonania określonego zadania przy wykorzystaniu jednego lub więcej komponentów pojazdu. Określone zadanie może odnosić się do jednego lub więcej manewru akrobatycznego, do manewru jazdy, albo do kontroli urządzenia w pojeździe bez użycia rąk. Do przykładów określonych zadań zaliczać się mogą, ale nie są ograniczone do: wheelie, stoppie, hyper-spin, switchback, palenie gumy, manewr skrętu w lewo, manewr skrętu w prawo, manewr hamowania, manewr cofania, manewr przyspieszania, manewr zwalniania, manewr parkowania, manewr okrążania korka, manewr zatrzymania, czy manewr wyprzedzania.”

Częścią systemu może być chociażby „sprytny kluczyk”, co też pojawiło się kiedyś w patentach Hondy. Elektrody w kasku sprawdzą, czy na motocyklu siedzi osoba autoryzowana i dopiero wtedy system pozwoli włączyć zapłon.

Smart Home wyczuje zły humor, więc ograniczy moc Twojego motocykla

We wrześniu 2019 roku internet okrążył inny patent Hondy. Wygląda to tak, jakby pochodził z podobnego oddziału firmy. Wielkie Skrzydło ewidentnie planuje pełną integrację maszyn i rzeczy z ludźmi.

Wtedy Honda opatentowała system pod nazwą „Urządzenie ingerujące w emocje i system ingerujący w emocje”, który ma posiadać swoją osobowość w stylu konsjerża.

Poza podstawowymi zadaniami w stylu „włącz urządzenie do gotowania ryżu na godzinę 15:00„, Honda idzie o krok dalej. Na podstawie tonu głosu, zachowania czy sposobu obsługi urządzeń, sprytny system określi emocje właściciela oraz względem tego dostosuje parametry kolejnych urządzeń. Jednym tych kolejnych, może być motocykl.

Jeżeli system wykryje złość, to wprowadzi „akcję A2”, czyli „wyciszenie emocji użytkownika”. Wśród działań znajdzie się ograniczenie mocy motocykla, podniesienie ingerencji kontroli trakcji czy ABSu, zmiana koloru podświetlenia ekranu na relaksujący. Zgodnie z poniższą tabelą…

Jak myślicie, za ile lat maszyny zaczną się buntować?

Zostaw odpowiedź

Twój e-mail nie zostanie opublikowany