Mieloch Racing Team w Starym Kisielinie - Motogen.pl

W weekend 25–26 kwietnia, na torze w Starym Kisielinie odbyła się, już po raz drugi w historii, polska runda Międzynarodowych Mistrzostw Niemiec w wyścigach skuterów.

Zarówno aura, jak i frekwencja były znakomite! Do zawodów zgłosiło się 56 zawodników. Oprócz niemieckich uczestników licznie przybyli zawodnicy z polskich (Bidon RT, CM Adamiszyn RT, TNT RT Mieloch Racing Team) oraz z czeskich teamów (Moto Vison RT i ScooterTunning RT).
W sobotę po treningach kwalifikacyjnych rozpoczął się wyścig trzygodzinny, w którym wystartowało dwanaście zespołów. Od początku prowadzenie objęli zawodnicy Mieloch Racing Team i z każdym okrążeniem zwiększali przewagę nad rywalami, ostatecznie zwyciężając wynikiem 247 okrążeń. Warto wspomnieć, że razem z Szymonem Rajczakiem i Jerzym Mielochem Juniorem wystartował Jan Nemec, jeden z najlepszych czeskich zawodników. Miejsce drugie zajęli zawodnicy z Preussen RT, którzy przejechali 240 okrążeń, a trzecie Scooteria Spandau MLKR – 218 okrążeń. Zespół TNT RT, mimo defektów technicznych, pokonał 129 okrążeń. Zawodnicy Bidon RT, niestety, nie ukończyli wyścigu.
Podczas niedzielnych wyścigów w klasie 1 niepokonany okazał się Jerzy Mieloch Sr #99, który stoczył wspaniałą walkę ze swoim rywalem Tobiasem Pfotenhauerem #2 i wygrał oba biegi. Startująca w tej klasie Małgorzata Mieloch #88 była dwa razy piąta.

Wyścig klasy 3 był bardzo widowiskowy, pełen wrażeń i emocji. Oba biegi do końca trzymały w napięciu. Szymon #89 i Junior #88 prowadzili zaciętą walkę o czołowe pozycje. Szymon oba wyścigi zakończył na miejscu drugim za Janem Weberem #66 (Stage6 RT) w pierwszym biegu i tuż za Maxem Kretschmerem #13 (Scootershop RT) w drugim. W pierwszym wyścigu przewrócił się razem z Ronniem Mengelem #19, ale, na szczęście, bardzo szybko wrócił na tor.

Junior, niestety, zaliczył wywrotkę w obu biegach. Pierwszy zakończył na miejscu ósmym. W drugim biegu, podczas pogoni za Danielem Kochem, przy wyjściu na prostą zahaczył kolanem o opony i zaliczył high side. Bardzo poważnie się poobijał. Podczas upadku, mimo profesjonalnego kasku, manetka kierownicy mocno uderzyła Juniora w kość policzkową. Ostatecznie, mimo kontuzji, zakrwawionej twarzy i defektu maszyny sam przejechał linię mety!


Wyniki
: http://www.mylaps.com/results/showevent.jsp?id=407780