Jak płacić za autostrady w Polsce? E-Toll, videotolling, bilet autostradowy - Motogen.pl

Płatność za polskie autostrady może przyprawić o nerwicę. Radzimy jak nie tracić czasu na bezsensowne kolejki na stacjach i nie narażać się na mandaty. Podpowiadamy także co zrobić, kiedy zapomnisz zapłacić.

Tak, wiemy – jazda motocyklem autostradą nie ma sensu, nie daje żadnej przyjemności i tak dalej. Czasem jednak po prostu jest taka konieczność – wyjazd służbowy, pilna sprawa do załatwienia lub po prostu ograniczony czas, który wolelibyśmy spędzić na fajnych winklach lub plaży, a nie na przebijaniu się przez małe miasteczka.

E-toll, videotolling, punkt poboru opłat

W płatnościach za polskie autostrady trudno się w pierwszej chwili w ogóle połapać. Mamy trzy autostrady zarządzane przez koncesjonariuszy (Autostrada Wielkopolska i Stalexport Autostrada Małopolska, AmberOne), dwa odcinki płatne za pomocą e-Toll (Stryków – Konin i Wrocław – Sośnica) i kilka bezpłatnych (na razie) fragmentów, które już wkrótce także objęte zostaną systemem e-Toll.

W najlepszej sytuacji są kierowcy osobówek. Mogą skorzystać z łatwej aplikacji do zakupu biletów autostradowych e-Toll Bilet, a także z łatwych płatności za autostrady koncesyjne – po zarejestrowaniu w specjalnej aplikacji (np. Autopay), płatności są pobierane przez system videotollingu, który odczytuje przednią tablicę rejestracyjną. Z tej opcji, z oczywistych względów, nie mogą jednak skorzystać kierowcy jednośladów – na odcinkach koncesyjnych opłaty muszą oni wnosić w kasach gotówką lub kartą.

Problemy z e-Tollem

Inaczej sytuacja wygląda na dwóch płatnych odcinkach autostrad, zarządzanych przez GDDKiA – Wrocław-Sośnica i Konin-Stryków. Tam jeszcze do niedawna opłatę wnosiło się za pomocą aplikacji śledzącej przejazd. To rozwiązanie wprowadziło mnóstwo zamieszania, ponieważ Ministerstwo Finansów jako podstawowe rozwiązanie płatnicze wprowadziło nieintuicyjną i uciążliwą w użytkowaniu aplikację e-Toll, z którą kierowcy mieli mnóstwo problemów.

Dopiero po pewnym czasie zaproponowano alternatywne rozwiązanie – aplikację e-Toll Bilet, która umożliwiała zakup biletu autostradowego online bez konieczności stania w kolejce na stacji paliw. Weryfikacja płatności przeprowadzania jest przez specjalne pojazdy z czytnikami tablic. Sprawdzają one czy dla danej tablicy rejestracyjnej odnotowano płatność za przejazd danym odcinkiem.

To rozwiązanie jest znacznie łatwiejsze niż niewygodna aplikacja e-Toll, w czasie korzystania z której telefon musiał być aktywny przez cały czas przejazdu, a w dodatku która wymagała kłopotliwej rejestracji. W e-Toll Bilet rejestruje się tylko własny pojazd (lub pojazdy), a następnie wybiera odcinek do przejechania. Można zrobić to w domowym zaciszu, w spokoju. Warto zapoznać się z tą aplikacją, bo już wkrótce na darmowych dotąd autostradach pojawi się obowiązek korzystania z niej w celu opłaty za przejazd.

Co jeśli zapomnę zapłacić za przejazd?

W zamieszaniu związanym z różnymi formami płatności za autostrady łatwo się zgubić. Co jeśli zapomnisz zapłacić za odcinek objęty e-Tollem? Jeśli nie złapie cię patrol KAS, nic złego ci nie grozi. Jeśli przypomniało ci się o opłacie w czasie jazdy płatnym odcinkiem, po prostu kup bilet na najbliższej stacji Orlen lub zatrzymaj się i opłać przejazd w aplikacji e-Toll Bilet.

Jeśli o wniesieniu opłaty przypomni ci się już po zakończeniu podróży, masz możliwość zapłacić po fakcie w terminie do 3 dni. Ważne, byś podczas zakupu wpisał dokładną datę i godzinę nieopłaconego przejazdu. Jeśli jednak nie zapłacisz w terminie, narazisz się na 500-złotowy mandat. Podobnie stanie się, gdy KAS przyłapie cię na płatnym odcinku bez odpowiedniej opłaty.

Zostaw odpowiedź

Twój e-mail nie zostanie opublikowany