Power naked na bazie R 18? BMW szykuje konkurenta dla Triumpha Rocketa! - Motogen.pl

„Nadchodzi coś wielkiego” – zapowiedział na swoim Instagramie nowy szef BMW Motorrad, Markus Flasch. Choć na zdjęciu widać niewiele, zdecydowanie jest o czym spekulować.

Hashtag #dreambike mówi znacznie więcej niż aluminiowy wahacz i kawał białej tkaniny przykrywający resztę. Szerokie tylne koło zapowiada zapewne jakiegoś spektakularnego roadstera, a odsłonięty fragment wału napędowego sugeruje, że konstrukcja tego motocykla zostanie oparta na R 18.

Poza wspomnianym hashtagiem #dreambike, Flasch wstawił emotikonę rękawic bokserskich – jak łatwo się domyślić, Dreambike otrzyma zadanie zmierzenia się z konkurentami w motocyklowym sparingu. Skąd jednak pomysł, by inwestować w nową wersję R 18, skoro sprzedaż tego modelu, delikatnie mówiąc, nie idzie zbyt dobrze?

Markus Flasch, w wywiadzie udzielonym magazynowi Motorrad, sugeruje coś w rodzaju „ucieczki do przodu”. Jego zdaniem potrzebne jest wzmocnienie sił, czyli stworzenie motocykla, który na nowo zainteresowałby potencjalnych klientów linią R 18. I taka właśnie myśl zdaje się przyświecać Markusowi Flaschowi, kiedy używa hashtagu #dreambike.

Tajemniczy motocykl zostanie zaprezentowany tam, gdzie wcześniej BMW pokazywało swoje ważne modele, takie jak np. R nineT – podczas Concorso d’Eleganza w Villa d’Este nad jeziorem Como. Samo BMW Motorrad zapowiada ten sprzęt jako Rock’n’Roll na dwóch kołach, co jest nawiązaniem do motywu przewodniego całej linii R 18 – mamy nawet tryby jazdy Rock i Roll.

Na tym etapie nie jest jasne, czy nowy model będzie integralną częścią rodziny R 18, czy będzie czymś w rodzaju dalekiego krewnego, korzystającego z jej rozwiązań technicznych. Ze słów Flascha, które padły podczas wywiadu możemy wywnioskować, że nadchodzący model nie będzie cruiserem, a raczej klasycznym nakedem lub roadsterem, mieszczącym się jednak w granicach pojęć heritage, retro i modern classics.

Wydaje się to dziwne, skoro w ramie pracować ma ogromny bokser o pojemności 1802 cm3 i maksymalnym momencie obrotowym 158 Nm. Oczami wyobraźni widzimy jednak coś, co może być poważnym konkurentem dla Triumpha Rocketa 3, czy Ducati XDiavela.

Zostaw odpowiedź

Twój e-mail nie zostanie opublikowany