Casey Stoner poza wyścigami - Motogen.pl

Casey Stoner nie weźmie udziału w trzech następnych wyścigach i wróci do akcji dopiero na początku października, na rundę w Portugalii.

Od wyścigu w Katalonii, Australijczyk uskarża się na problemy fizyczne, które dały mu się we znaki podczas ostatnich pięciu rund. Po konsultacji z lekarzami, dbającymi o jego zdrowie od wielu lat, Stoner podjął dość trudną decyzję o wycofaniu się z rywalizacji na kilka wyścigów. Jego decyzję wspiera cały team oraz koncern Ducati.

Do Nickyego Haydena dołączy Mika Kallio, który przez następne trzy wyścigi będzie startował w barwach Ducati Marlboro. Taką umowę udało się zawrzeć dzięki bardzo dobrej współpracy pomiędzy Ducati, a satelickim teamem, którego właścicielem jest Paolo Campinoti. Kallio obecnie debiutuje w klasie MotoGP, jednak już udało mu się udowodnić, że jest świetnym zawodnikiem, który po przesiadce na GP9, może zaskoczyć wielu. Podczas wyścigu w Brnie miejsce Kallio w Pramac Team zajmie zawodnik WSBKMichel Fabrizio.

Casey Stoner: Po pięciu bardzo trudnych dla mnie wyścigach, pojechałem do Australii, aby spotkać się z lekarzami, którzy dbali o moje zdrowie przez wiele lat. Podjęliśmy bardzo trudną decyzję, żebym nie brał udziału w kolejnych trzech rundach, co pozwoli mojemu ciału odpocząć i dojść do siebie po ostatnich stresach. Lekarze uważają, że podczas wyścigu w Barcelonie cierpiałem z powodu wirusa, i że naraziłem się na zbyt duży wysiłek. To spowodowało dalsze problemy. Lekarze chcą wykonać jeszcze wiele badań, które pomogą im zrozumieć te problemy i upewnić się, że więcej się nie powtórzą. Rozmawiałem z Ducati i jestem bardzo wdzięczny za ich zrozumienie. Przykro mi z ich powodu, z powodu teamu, sponsorów i fanów. Jestem także zawiedziony, ponieważ podczas ostatnich wyścigów motocykl był rewelacyjny. Będę robił wszystko, aby powrócić na wyścig w Portugalii w pełni sił.

Nicky Hayden: W poprzednim sezonie nie mogłem ścigać się w Brnie z powodu kontuzji. Jest to jednak wspaniały tor, na którym rok temu zmieniono całą nawierzchnię, więc spodziewam się, że będzie znacznie lepiej pod kątem dziur i wybrzuszeń. Dowiem się tego przynajmniej w tym roku. Podczas przerwy pojechałem do domu, do Kentucky i przygotowywałem się na tę rundę nie biorąc nawet udziału w takim imprezach jak X Games! Nie mogę się doczekać powrotu na tor i osiągnięcia rezultatów, które zadowolą team. Mam nadzieję, że Casey dojdzie do siebie w ciągu najbliższych kilku tygodni. Wszyscy wiemy jak szybki potrafi być, kiedy jest w formie. Kiedy go nie będzie muszę postarać się i poczynić postępy, żeby team za bardzo za nim nie tęsknił.

Mika Kallio: Kiedy odebrałem telefon, nie mogłem w to uwierzyć. Jednak potem rozmawiałem z moim menedżerem i zdałem sobie sprawę, że to prawda. Jestem bardzo dumny z tego, że w ciągu następnych trzech wyścigów będę jeździł dla Ducati Marlboro Team. Oczywiście, nie spodziewam się, że od razu stanę się drugim najszybszym zawodnikiem, ponieważ maszyna, na której ścigam się obecnie, jest bardzo podobna. Mam jednak nadzieję, że uda mi się osiągnąć dobre wyniki dla teamu. Bardzo chciałbym podziękować Paolo Campinoti, który dał mi tę wspaniałą możliwość. Będzie to dla mnie wielki zaszczyt. Chciałbym również przekazać najlepsze życzenia Caseyowi. Mam nadzieję, że szybko znów zobaczymy się na torze.

Livio Suppo, Dyrektor Projektowy MotoGP: Oczywiste jest, że kolejne trzy wyścigi bez Caseya będą dla nas trudne. Najważniejsze jest jednak zdrowie. Od kiedy zadebiutował z nami w Katarze, w roku 2007, Casey wygrał aż 18 razy i wiele razy stawał na podium. Stał się również jednym z najlepszych zawodników na świecie. Mamy już za sobą trudne chwile, np. kiedy musiał przejść operację kości łódeczkowatej pod koniec zeszłego sezonu. Jednoczmy się jednak w każdej sytuacji, nieważne, czy są to lepsze, czy gorsze chwile. Jesteśmy pewni, że lekarze pomogą rozwiązać problem, który miał na Caseya zły wpływ od początku czerwca, i że pomogą mu wrócić do formy. Wtedy będziemy mogli przygotowywać się na rok 2010 najlepiej jak będziemy potrafili. Bardzo dziękuję Paolo Campinotiemu, który zawsze nas wspierał i był doskonałym partnerem dla Ducati. Dziękuję, że pozwolono Mice wystartować w barwach Ducati Marlboro podczas kolejnych wyścigów. Mika świetnie zadebiutował w tym roku i jest nam bardzo miło, że znajdzie się u boku Nickyego. Jego miejsce w Pramac Team, podczas wyścigu w Brnie, zajmie Michel Fabrizo. Jestem pewien, że będzie on wiedział co robić na jednym ze swoich ulubionych torów.

Źródło: motogp.com
 

Więcej o motocyklach Ducati