Niedawno pisaliśmy o tym, jak dwie amerykańskie firmy połączyły siły, by wyprodukować latający motocykl, zwany SkyBike. Teraz jedna z nich – Samson – przedstawiła własny projekt nazwany Switchblade, który ma się pojawić na rynku w ciągu najbliższych dwóch lat.
Trzykołowy Switchblade pomieści na pokładzie dwie osoby wraz z bagażem. Na ziemi poruszać się będzie ze schowanymi skrzydłami. Jego prędkość w powietrzu wyniesie 258km/h. Niewątpliwą zaletą latającego motocykla będzie ekonomiczne spalania – na przejechanie około 100km wystarczyć będzie niecałe 4 litry paliwa, a podczas lotu tę samą ilość benzyny Switchblade zużyje, by przebyć dystans 35km.
Jednoślad będzie kosztował jedyne 60 tysięcy dolarów, do których dopłacimy kolejne 20 tysięcy za silnik i osprzęt lotniczy. Dlatego będzie budowany tylko na zamówienie.
Ciekawe ile takich latających motocykli będzie można ujrzeć w USA za parę lat. Nawet najbogatsi wolą tradycyjne jednoślady, lekko stuningowane, ale niekoniecznie posiadające skrzydła.
Źródło: Visrodown