Mistrz Świata klasy MotoGP, Valentino Rossi, uszkodził sobie rękę i stopę, wywracając się w swoim domu we Włoszech.
29-latek próbował zasłonić okno, kiedy nagle potknął się i upadł na szklany stolik.
Stolik rozpadł się na kawałki, a Rossi rozciął palec lewej ręki i spód lewej stopy. Na szczęście, Włoch od razu trafił do szpitala, gdzie założono mu kilka szwów.
Szczęśliwie, rany nie są poważne, jednak nie wiadomo, czy nie utrudnią one Rossi’emu jazdy podczas testu w Malezji, który rozpoczyna się w najbliższy czwartek.
Oświadczenie wydane przez Yamahę mówi, że Włoch poleci do Malezji dziś, czyli tak jak planowano: Rany nie są zbyt poważne, jednak wciąż nie wiemy, czy nie będą one przeszkadzały podczas jazdy.
Mimo wszystko, Rossi poleci dziś do Malezji, gdzie spróbuje dać z siebie wszystko podczas pierwszego testu sezonu, który rozpoczyna się w czwartek.