Szkoły jazdy i WORD-y przeżywają oblężenie - Motogen.pl

Nowe przepisy dotyczące egzaminów na prawo jazdy powodują, że kandydaci na kierowców chcą jak najszybciej zdać egzamin, jeszcze na „starych” zasadach.

Szkoły jazdy oraz WORD-y przeżywają istne oblężenie. Kandydaci na kierowców chcą zdać egzamin jeszcze przed 11 lutego, kiedy to wejdą w życie nowe przepisy dotyczące egzaminów na prawo jazdy. Testy po 11 lutego będą zawierały filmiki i symulacje realnych zdarzeń. Na takie pytania trzeba będzie odpowiedzieć w zaledwie 10 sekund. Poza tym zwiększy się pula pytań (do 1200), z których będą wybierane 32 zagadnienia dla każdego kursanta. To ma zapobiegać nauce na pamięć. Oznacza to, że egzamin będzie trudniejszy i więcej kursantów go obleje. Nie dziwi zatem fakt, że wszyscy starają się wyrobić przed zmianami.

Ośrodki egzaminacyjne odnotowały mniej więcej 30% skok zainteresowania kandydatów. WORD-y zaczynają mieć problemy z wyznaczeniem terminów dla wszystkich zainteresowanych. Najwięcej jest osób zapisujących się na egzamin na kat. B, jednak motocyklistów też nie brakuje. Mimo niższych już temperatur, na trasach egzaminacyjnych często widać kierowców jednośladów przygotowujących się do egzaminu.

Przestrzegamy jednak, że rozpoczęcie kursu na prawo jazdy teraz nie oznacza zdawania egzaminu teoretycznego na „starych zasadach”. „Nic bardziej mylnego. Jeśli nie uporają się z egzaminem do 11 lutego, to czeka ich egzamin na nowych zasadach” – powiedział 'Rzeczpospolitej’ Tomasz Matuszewski z warszawskiego ośrodka.