Redukcja punktów karnych kursy 2023

Kursy reedukacyjne, które pozwalały zredukować liczbę punktów karnych raz na pół roku, po ostatniej nowelizacji zniknęły. Mogą jednak wrócić, w dodatku w znacznie atrakcyjniejszej formie.

Mijający rok dość mocno dał się nam, kierowcom we znaki. Nie dość, że 1 stycznia wszedł w życie nowy, znacznie wyższy taryfikator mandatów, to 17 września zaczęły obowiązywać nowe wartości punktów karnych. Trzeba było szybko zmienić swoje przyzwyczajenia, by nie stracić sporych pieniędzy.

Wśród zmian dotyczących kierowców znalazła się i ta dotycząca popularnych kursów reedukacyjnych, dzięki którym raz na pół roku można było zredukować liczbę punktów karnych o sześć. Dla wielu kierowców było to ogromny cios – na kurierów, taksówkarzy i wielu innych, zarabiających za kierownicą, padł blady strach.

Kursy reedukacyjne po nowemu

Pojawiły się informacje, że kurs może zostać przywrócony w nowej formie – 28-godzinne zajęcia miałyby kosztować 2000 zł, a dzięki ich ukończeniu kierujący nie musiałby ponownie zdawać egzaminu na prawko. Okazuje się, że to nie ostatni pomysł na przywrócenie popularnych kursów. Jak czytamy w Rzeczpospolitej, niemal gotowe jest już nowe rozporządzenie dotyczące tego tematu. Nie będzie 28 godzin wykładów, a tylko 21, co oznacza skrócenie kursu z czterech do trzech dni.

Cena, która finalnie trafiła do rozporządzenia będzie znacznie niższa niż ta, która pojawiła się w pierwszych propozycjach, o co zaciekle walczyły Wojewódzkie Ośrodki Ruchu Drogowego. Zamiast 2000 zł chętni zapłacą tyle, ile dotychczas – 500 zł. Dodatkowo, z czego ucieszą się kierowcy z ciężką nogą lub frywolnym nadgarstkiem, punkty będą kasowane do zera, nie tylko o sześć.

Jest jednak haczyk

Dla kierowców, którzy zbierają punkty karne to z pewnością dobra wiadomość. Nowe stawki punktów karnych są tak wysokie, że ryzyko utraty prawa jazdy znacząco wzrosło. 15 punktów karnych można teraz otrzymać aż za 21 wykroczeń, zwykle jednak bardzo poważnych, np. za wyprzedzanie przed przejściem dla pieszych, przekroczenie dopuszczalnej prędkości powyżej 50 km/h, czy niezatrzymanie się do kontroli i ucieczka przed policją. Żadnego z nich nie można więc popełnić przez pomyłkę.

Jest jednak w nadchodzącym rozporządzeniu pewien haczyk – punktów nie będzie można redukować w nieskończoność. Jeśli kierowca zdobędzie kolejny komplet punktów w okresie kolejnych pięciu lat, straci uprawnienia i będzie zmuszony wyrobić prawo jazdy od podstaw.


Zostaw odpowiedź

Twój e-mail nie zostanie opublikowany