Dziecięce wyścigi w UK. Tak - Motogen.pl

Historia pokazuje, że trening od najmłodszych lat powoduje, że dobre nawyki i żyłka rywalizacji zostaje na zawsze utrwalona. Podczas, kiedy w Polsce wielu dopiero zaczyna, zagraniczne dzieciaki mają 5-7 sezonów wyścigowych za sobą. Swoją drogą, czy ktoś „państwowo” organizuje cykl zawodów dla dzieci? Czy poza inicjatywą Pejsera odbywa się jakikolwiek puchar dla 6-8 latków?

Odpowiedź brzmi nie? Chyba nie ma się co dziwić, że w WSBK czy MotoGP nie ma polskich nazwisk. Szkoda, bo mamy kupę dzieciaków z potencjałem. Ale jeśli zaczną przygodę z wyścigami w wieku 12 lat na łące dziadka, nigdy nie nadrobią dystansu do 5-7 latków z UK. A jeśli nawet, to gdyby trenowali od małego, mieliby skill na miarę najgorętszych nazwisk z MotoGP. Nie wierzycie, zobaczcie film z serii brytyjskich zawodów dla dzieci…krew, pot, łzy i ściganie często na wyższym poziomie niż w Polsce w wyższych seriach…