Jednakowe punkty karne w całej Unii Europejskiej? Urzędnicy już pracują - Motogen.pl

Pierwszy pomysł na zunifikowane punkty karne na terenie całej Europy już jest. Gdy stracisz prawko, to na całą UE. Czy należy się bać?

Europejska Rada Bezpieczeństwa Transportu (ETSC) mocno przykłada się do swojego planu „Vision Zero”, według którego do 2030 roku trzeba obniżyć liczbę zabitych na drogach o 50%. Jednym ze sposobów na pohamowanie kierowców są mandaty – ale nie tylko grzywny pieniężne, ale także „kary pozafinansowe”, czyli „punkty karne”. Te drugie mają zacząć też obowiązywać kierowców, którzy podróżują poza własny kraj. Jak?

Obecnie, jeżeli kierowca wyjedzie poza granice swojego kraju, w razie złamania przepisów drogowych czeka go przede wszystkim kara finansowa. Policjanci nakładają mandaty płatne na miejscu, czasem listownie przychodzą mandaty z fotoradarów. W skrajnych przypadkach, gdy kierowca mocno przeskrobie, sąd danego kraju może nakazać cofnięcie prawa jazdy – ale obowiązuje ono jedynie w danym kraju.

Unia Europejska chce zunifikowanych punktów karnych na terenie całej Europy

Urzędnicy ETSC opublikowali w lipcu 2022 dokument, w którym nakreślają pierwszą wizję nowego, zunifikowanego systemu punktów karnych obowiązujących każdego europejskiego kierowcę.

Od razu warto zaznaczyć, że nie stanie się tak, że nagle wszystkie kraje członkowskie UE będą miały jednakowe przepisy drogowe, jednakowe prawa jazdy, jednakowe kary i jednakowe taryfikatory.

Pomysł urzędników ETSC wygląda inaczej: w ramach już obowiązkowego systemu egzekwowania kar finansowych, ETSC chce, aby państwa UE wprowadziły wzajemne uznawanie kar niefinansowych. Oczywiście do czasu zaproponowania pierwszych prawdziwych dyrektyw europejskich jeszcze sporo może się zmienić, ale szkic przedstawia się następująco…

Jak ma wyglądać europejski taryfikator punktów karnych?

W Unii Europejskiej funkcjonuje informatyczny system RESPER, który jest bazą danych o kierowców, a do którego podłączony jest także polski CEPiK.

Każdy posiadacz prawka w poszczególnego kraju UE, posiadałby także drugie, unijne, wirtualne prawo jazdy widoczne w systemie RESPER. Na takim „wirtualnym” prawku, każdy kierowca miałby własne konto punktów karnych, oddzielne od systemu we własnym kraju.

Początkowo zunifikowany taryfikator punktów karnych obejmowałby co najmniej 8 głównych wykroczeń lub przestępstw związanych z bezpieczeństwem w ruchu drogowym (które są bezpośrednio związane unijną dyrektywą 2015/413), czyli:

  • przekroczenie dopuszczalnej prędkości,
  • podróżowanie samochodem bez zapiętych pasów,
  • niezastosowanie się do czerwonego sygnału świetlnego,
  • prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu,
  • prowadzenie pojazdu pod wpływem środków odurzających,
  • nieużywanie podczas jazdy kasku ochronnego,
  • korzystanie z niedozwolonego pasa ruchu,
  • niezgodnego z przepisami prawa używania telefonu lub innego środka łączności podczas prowadzenia pojazdu.

Konsekwencje, mandaty i utrata prawa jazdy w całej Unii Europejskiej?

Jeżeli przykładowy polski kierowca wyjechałby do Niemiec i złamał tamtejsze przepisy ruchu drogowego, otrzymałby grzywnę finansową zgodną z niemieckim taryfikatorem oraz punkty karne zgodne z unijnym taryfikatorem.

Unijne punkty karne nie będą kasowały się po przekroczeniu żadnej granicy, więc nad przykładowym kierowcą ciąży już wizja otrzymania kolejnych punktów karnych w kolejnym kraju. Jeżeli ów kierowca przekroczy limit punktów – straci prawo jazdy. I co najważniejsze – straci prawo jazdy na terenie całej Unii Europejskiej, także w swoim ojczystym kraju.

Kiedy europejskie punkty karne wejdą w życie?

Na pewno nieprędko. Sam pomysłodawca, czyli Europejska Rada Bezpieczeństwa Transportu widzi wiele przeszkód, a wśród nich są: – wprowadzenie unijnych punktów karnych do krajowego systemu prawnego każdego państwa; – wprowadzenie na poziomie UE oraz ratyfikowanie na poziomie krajów wirutalnego prawa jazdy w RESPER; – wspólne uznanie przez kraje członkowskie, jakie przestępstwa i wykroczenia prowadzą do cofnięcia prawa jazdy i zakazu prowadzenia pojazdów; – odpowiednie skomunikowanie systemu RESPER z krajowymi systemami jak CEPiK.

Jak widać, do wprowadzenia unijnych punktów karnych jest jeszcze daleka droga…

A skoro o punktach karnych mówimy, to na pewno wiecie, że od wielu miesięcy w Polsce obowiązuje nowy taryfikator mandatów oraz punktów karnych. Wraz z nimi zniknęły kursy redukujące punkty karne – ale jak się okazuje, te kursy na cofanie punktów właśnie wracają!


Zostaw odpowiedź

Twój e-mail nie zostanie opublikowany