MotoGP: Zmiany w przepisach - Motogen.pl

Na spotkaniu uregulowano kwestie wprowadzenia obowiązkowej elektroniki Magneti Marelli oraz ostatecznie rozwiązano kwestię chęci wystartowania Ducati w klasie Open.

W przypadku Ducati producent pojedzie jednak jako team fabryczny, ale z przywilejami klasy Open. Ustalono, że jeśli dany producent w poprzedzającym sezonie nie zwyciężył wyścigu, może jechać z przywilejami klasy Open. Oznacza to, że Ducati będzie klasyfikowane jako team fabryczny, ale będzie mogło użyć 12 silników i 24 litry paliwa. Oprócz tego otrzyma opony o super miękkiej mieszance i będzie mogło testować na zasadach klasy Open. Suzuki również będzie mogło skorzystać z takiej opcji. Przepis ten jest ważny do 2016 roku.

To jednak nie wszystko. Jeśli któryś z zawodników wygra wyścig, zdobędzie dwa razy drugie miejsce lub trzy razy trzecie miejsce w suchych warunkach, to limit paliwa zostanie zmniejszony do 22 litrów. Oprócz tego jeśli zawodnicy danego producenta zwyciężą trzy wyścigi, to straci on prawo do używania super miękkiej mieszanki stworzonej z myślą o klasie Open.

Sprawa z jednolitą elektroniką jest dosyć ciekawa, ponieważ początkowo zakładano, że będzie ona obowiązywać od 2017 roku. Ostatecznie ustalono, że zarówno od strony sprzętowej jak i programowej rozwiązania Magneti Marelli będą obowiązkowe począwszy od sezonu 2016. Jest to o tyle ciekawe, że początkowo Honda głośno protestowała przeciwko wprowadzeniu zmian, więc Nakamoto i Ezpeleta zapewne doszli do jakiegoś porozumienia i Dorna musiała w jakichś kwestiach pójść Hondzie na ustępstwa. W jakich? Tego jeszcze nie wiadomo.
 

Autor: Wojciech Grzesiak