BMW stawia na kulturę i turbo. W przygotowaniu nowa rzędówka dla linii F - Motogen.pl

Dwucylindrowa, kompaktowa rzędówka pokazana została na szkicach patentowych. Motor ma charakteryzować się znacznie lepszą kulturą pracy, mniejszymi wymiarami i możliwością adaptacji turbosprężarki.

Dwucylindrowa rzędówka to w ofercie BMW Motorrad bardzo popularny silnik. Napędza kilka modeli linii F: 900 XR, 850 GS, 750 GS i 900 R. O ile jednostka napędowa całkiem sprawnie radzi sobie z odpychaniem motocykli, o tyle jej ma kilka problemów. Pierwszy to kultura pracy – typowa przypadłość dwucylindrówek o wykorbieniach w konfiguracji 90 i 270 stopni – wprawdzie silnik dudni przyjemnie w manierze V-twina (przynajmniej w teorii), ale rodzi dość nieprzyjemne wibracje.

BMW radzi sobie z tym problemem stosując zaawansowany wałek wyrównoważający, to jednak rodzi kolejny problem – nadwagę silnika. Jak wykazała analiza przeprowadzona przez dziennikarzy niemieckiego magazynu Motorrad, dwucylindrówka 850/900 od BMW jest jedną z najcięższych w klasie – waży aż o 14 kilogramów więcej niż podobny silnik 790/890 od KTM.

W szkicach patentowych możemy dostrzec kilka innowacji, dość znaczących w porównaniu do obecnych konstrukcji. Pierwszą, chyba najbardziej spektakularną, jest układ wału korbowego z tzw. przeciwwirnikiem, czyli pewnego rodzaju przeciwwagą dla tłoków. Takie rozwiązanie pozwala ograniczyć wymiary silnika, a to z kolei potrzebne jest, by silnik ten dało się skonfigurować z turbosprężarką.

Na razie dokumentacja patentowa nie ujawnia szczegółów tego silnika. Logiczne wydaje się, że powinien on mieć pojemność większą niż poprzednik – czyli 950 cm3. Na to wskazuje praktyka oznaczania modeli BMW, ale też rosnące wymagania ekologiczne, które przy większej pojemności łatwiej spełnić nie ograniczając mocy.

Trzeba jednak pamiętać, że BMW planuje użycie turbosprężarki. Zadaniem turbo nie będzie jednak maksymalizowanie osiągów motocykla, a redukcja zużycia paliwa, co wpływa także na redukcję emisji spalin. Przy takiej konfiguracji może okazać się, że BMW mogłoby zastosować silnik o mniejszej pojemności.

Nie wiemy kto będzie odpowiedzialny za produkcję tej jednostki. Obecna generacja dwucylindrówek produkowana jest przez chińskiego Loncina. Ale BMW ma także do dyspozycji opcję indyjską w postaci TVS, choć akurat ten kierunek wydaje się najmniej prawdopodobny.

Zostaw odpowiedź

Twój e-mail nie zostanie opublikowany