Yamaha oficjalnie potwierdziła, że w kolejnym sezonie sportowe motocykle tej marki – YZF-R1 i YZF-R6 dostaną tylko pakiety grafik i nowe malowania. Jeżeli chodzi o R1, nie jest to zbyt duże rozczarowanie. Na sezon 2012 litrowy sport otrzymał kontrolę trakcji i nie ma sensu go bardziej zmieniać. Jeżeli chodzi o R6, to już zupełnie inna historia. Maszyna od dawna nie przechodziła większych liftingów i większość klientów chciałaby zobaczyć na pokładzie coś nowego.
Pamiętajmy jednak, że mimo braku innowacji w postaci ABS-u czy innych hamulców, zmian w zawieszeniu itp., co robi obecnie konkurencja, Yamaha YZF-R6 nadal pozostaje bardzo dobrym motocyklem do zadań stricte sportowych. Zobaczymy jak taka polityka marki wpłynie na sprzedaż.