Zwycięskie Lwy – relacja z meczu Włókniarza Częstochowa z Betardem WTS-em Wrocław - Motogen.pl

Po pięciotygodniowej przerwie ligowe emocje znów wróciły do Częstochowy. Podobnie jak w meczu z Polonią Bydgoszcz, o zwycięstwie ambitnie jeżdżących zawodników Włókniarza zadecydowały dopiero wyścigi nominowane.

Spory udział w sukcesie częstochowskich zawodników miał… Kenneth Bjerre, aktualny lider klasyfikacji generalnej cyklu Grand Prix, który w lidze polskiej przywdziewa plastron wrocławskiego Betardu. Duńczyk, mimo że znajdował się w awizowanym składzie WTS-u, zastrajkował i na mecz do Częstochowy nie przyjechał, ponieważ sternicy wrocławskiego klubu od kilku tygodni nie wypłacają mu wynagrodzenia. "Do końca liczyłem na to, że Bjerre zjawi się w Częstochowie" – powiedział tuż po zakończeniu spotkania Marek Cieślak.
 

Biorąc pod uwagę kłopoty kadrowe Betardu, zgromadzeni na stadionie kibice liczyli, że ich pupile bez większego problemu rozprawią się z Jasonem Crumpem i spółką. Nic bardziej mylnego. Dowodzony przez Cieślaka, wrocławski zespół do dziesiątego biegu toczył wyrównany bój z Włókniarzem. Na torze, oprócz Crumpa, brylowali Maciej Janowski oraz Daniel Jeleniewski. Zaskoczeni dobrą postawą Betardu, Częstochowianie jeździli nieco nerwowo. Z roli liderów po raz kolejny wywiązali się Peter Kalrsson oraz Jonas Davidsson, natomiast trzecim muszkieterem w tym towarzystwie był debiutant w ligowym zestawieniu Włókniarza, Rafał Szombierski. Rewelacyjna postawa popularnego "Szuminy" w obliczu kłopotów sprzętowych Rune Holty była dla częstochowskiego zespołu zbawienna.

Przełomowym momentem spotkania były wyścigi jedenasty oraz dwunasty, w których Włókniarz odniósł dwa podwójne zwycięstwa i odskoczył Wrocławianom na 8 punktów. Spory udział w sukcesie Częstochowian mieli zawodnicy Betardu: Leon Madsen oraz Maciej Janowski, którzy byli wykluczani za dotknięcie taśmy. Do wyścigów nominowanych Włókniarz przystępował z sześciopunktową zaliczką nad WTS-em, dlatego trener Marek Cieślak w gonitwie czternastej wysłał do boju Jasona Crumpa, który pełnił rolę rezerwy taktycznej. Na szczęście dla gospodarzy, Rune Holta po raz drugi tego dnia pokazał plecy aktualnemu Indywidualnemu Mistrzowi Świata i tym samym uratował gospodarzom 2 punkty. W ostatnim wyścigu dnia szwedzki duet Włókniarza Peter KarlssonJonas Davidsson skupił się na pilnowaniu Daniela Jeleniewskiego i wynikiem 3:3 przypieczętował czteropunktowe zwycięstwo.

Po meczu powiedzieli:
Jarosław Dymek (menager Włókniarza Częstochowa): "Drużyna znów pokazała charakter i wygrała ciężkie spotkanie. Chcę podkreślić bardzo dobrą atmosferę w parku maszyn. Zawodnicy mobilizują się wzajemnie, pomagają sobie i daje to efekty. Bardzo dobrze pojechał dzisiaj Rafał Szombierski, trochę gorzej Rune Holta, jednak liczy się końcowy efekt, czyli dwa meczowe punkty. Mam nadzieję, że w kolejnych meczach z lepszej strony pokaże się Tai Woffinden. Anglik w ostatnim czasie odebrał nowe silniki od mechanika i musi nad nimi jeszcze trochę popracować".

Marek Cieślak (trener Betardu Wrocław): "Wiedziałem, że Kenneth nie przyjedzie do Częstochowy już w piątek. Na nic zdały się moje osobiste rozmowy z Duńczykiem i prośby, żeby wystąpił w meczu przeciwko Włókniarzowi. O powodzie tej decyzji nie chciałbym się wypowiadać, to raczej pytanie do działaczy. Nie mówiłem pozostałym zawodnikom o nieobecności Bjerre, ponieważ do końca wierzyłem, że Kenneth zmieni zdanie. Muszę przyznać, że drużyna była bardzo zawiedziona postawą kolegi. Cieszę się, że mimo wszystko pokazaliśmy charakter i byliśmy o krok od sprawienia niespodzianki. Moja drużyna składa się z bardzo dobrych zawodników, brakuje nam jedynie szczęścia".

Rafał Szombierski (Włókniarz Częstochowa): "Bardzo się cieszę, że udało się nam wygrać. Jestem bardzo zadowolony ze swojego występu. Trudno, żeby było inaczej skoro wygrałem indywidualnie trzy wyścigi. Pytacie do kogo machałem w trakcie biegów? Do wszystkich kibiców na stadionie, kolegów z drużyny i działaczy. Jeździć dla tej publiczności to ogromna przyjemność!".

Daniel Jeleniewski (Betard Wrocław): "Patrząc tylko na moją dyspozycję, mogę być zadowolony z wywalczonej liczby punktów. Dobrze mi się dzisiaj jeździło, aczkolwiek koniec spotkania w moim wykonaniu mógł być lepszy. Szkoda, że jechaliśmy dzisiaj osłabieni, bo z Kennethem Bjerre być może udałoby nam się wygrać".

Betard WTS Wrocław 43:
1. Patryk Malitowski Ns.
2. Daniel Jeleniewski 10 (1, 3, 3, 2, 1, 0)
3. Leon Madsen 8 (0, w/2min, 2, t, 3, 3)
4. Piotr Świderski ZZ
5. Jason Crump 15 (3, 2, 3, 2, 1, 1, 3)
6. Dennis Andersson 3+1 (t, 0, 2*, 0, 1)
7. Maciej Janowski -7+1 (3, 2, 1, 1*, 0, t)

Włókniarz Częstochowa 47:
9. Rune Holta 6 (d/2, 1, 1, 2, 2)
10. Rafał Szombierski 9 (3, 0, 3, 3, 0)
11. Jonas Davidsson 11+1 (2, 2, 3, 3, 1*)
12. Lewis Bridger 2+1 (1*, 0, 1, 0)
13. Peter Karlsson 12+1 (3, 2, 3, 2*, 2)
14. Borys Miturski 3 (2, 1, –, 0, –)
15. Tai Woffinden 4+1 (1, 1, 2*)

Bieg po biegu:
1. Janowski, Miturski, Woffinden, Andersson (t) 3:3
2. Szombierski, Janowski, Jeleniewski, Holta (d/2) 3:3 (6:6)
3. Crump, Davidsson, Bridger, Madsen 3:3 (9:9)
4. Karlsson, Crump, Miturski, Andersson 4:2 (13:11)
5. Jeleniewski, Davidsson, Janowski, Bridger 2:4 (15:15)
6. Jeleniewski, Karlsson, Woffinden, Madsen (w/2min) 3:3 (18:18)
7. Crump, Andersson, Holta, Szombierski 1:5 (19:23)
8. Karlsson, Jeleniewski, Janowski, Miturski 3:3 (22:26)
9. Szombierski, Madsen, Holta, Janowski 4:2 (26:28)
10. Davidsson, Crump, Bridger, Andersson 4:2 (30:30)
11. Szombierski, Karlsson, Jeleniewski, Madsen (t) 5:1 (35:31)
12. Davidsson, Woffinden, Andersson, Janowski (t) 5:1 (40:32)
13. Madsen, Holta, Crump, Bridger 2:4 (42:36)
14. Madsen (A), Holta (B), Crump (C), Szombierski (D) 2:4 (44:40)
15. Crump (B), Karlsson (C), Davidsson (A), Jeleniewski (D) 3:3 (47:43)