W Hiszpanii zabrakło szybkości - Motogen.pl

Bracia Kuba i Bartek Piątkowie z teamu HRT Racing zdobyli kolejne cenne doświadczenie. W minioną niedzielę Lublinianie startowali w II rundzie Mistrzostw Europy w motocrossie. Mimo ambicji i woli walki, zawodnikom zabrakło szybkości i nie dali rady awansować  do finałów.

II runda Mistrzostw Europy w motocrossie w hiszpańskim Bellpuig połączona była z Grand Prix of Catalunya w motocrossie. Poziom zawodów oraz skład uczestników okazały się tym razem za mocne dla lubelskich zawodników. Mimo ambicji, żadnemu z braci nie udało zakwalifikować się do niedzielnych wyścigów finałowych i do kraju wrócili bez punktów. 'W Hiszpanii startowała bardzo silna grupa szybkich zawodników. Pamiętajmy, że zawody był rozgrywane przy Mistrzostwach Świata. Kubie i Bartkowi na tle europejskiej czołówki brakuje jeszcze szybkości, ale próbują. Muszą się uczyć, a najlepiej jest się uczyć od najlepszych. Poziom polskiego motocrossu jest słabszy od Europy. W Polsce nie ma torów z tak dużymi dziurami, z tak krzywymi koleinami. Będą się uczyć i będą próbować’ – mówi obecny w Bellpuig trener Marcin Wójcik

    
Zawody w Hiszpanii w klasie EMX 125 Mistrzostw Europy zdominowali Francuzi; wygrał Jordi Tixier przed Yohanem Lafont. W Mistrzostwach Świata w królewskiej klasie MX 1 ubiegłoroczny mistrz Włoch, Antonio Cairoli, zajął czwarte miejsce, w pierwszym biegu przyjechał szósty, a w drugim był trzeci. W zawodach zwyciężył Estończyk, Tanel Leok, który sprawił dużą niespodziankę, gdyż w pierwszym wyścigu był siódmy, ale już w drugim triumfował.