Światła OLED z konfiguracją byłyby fajnym dodatkiem stylistycznym w motocyklach Jędrzejak 17 grudnia 2020 Po godzinach, Śmieszne, felietony Technologia OLED nie jest nowością, ale właśnie trafia do świata motoryzacji w nowym wydaniu – można personalizować kształt świateł. Przeglądając internet w poszukiwaniu ciekawych wieści, natknąłem się na prezentację nowego Audi Q5. Mało interesująca sprawa dla motocyklistów, przyznaję. Ale zaciekawiły mnie jego nowe tylne światła w technologii OLED. Marka komunikuje, że ich wzór (nazwany sygnaturą) można dobierać z poziomu komputera. Czym jest OLED? OLED to organiczna dioda elektroluminescencyjna. Charakteryzuje się niezwykle małymi rozmiarami, znikomymi odstępami i możliwością nadawania kształtów. Świeci jednorodnie, a nie światłem punktowym. W przypadku audi, OLED ma zaledwie 1 mm grubości. Więcej na Wikipedii. OLED w Audi z kilkoma wzorami Zastosowanie technologii OLED nie jest nowością w motoryzacji, ale niemiecka marka chwali się, że jako pierwsza stosuje “cyfrowe OLED” z możliwością personalizacji sygnatury (wzoru). Tylny reflektor posiada po 3 prostokątne sekcje, zawierające w sobie po 6 bloków świetlnych. Jednostka sterująca dobiera odpowiednią konfigurację świecenia. Do wyboru są 4 sygnatury: 3 podstawowe oraz czwarty wyglądający najbardziej agresywnie, który włącza się po wybraniu “dynamicznego trybu jazdy”. Sygnatura 1: Sygnatura 2: Sygnatura 3: Tryb Dynamic: Jest też dodatkowa cecha. Gdy samochód jest zatrzymany i wykryje, że inny samochód podjechał do niego na bliżej, niż 2 metry, zapali wszystkie bloki świetlne na raz, w formie ostrzeżenia. Podobno inżynierowie rozważają także wyświetlanie symboli ostrzegających o warunkach, jak śliska nawierzchnia czy korek. Tak światła przedstawiają się w praktyce: Sygnatury obejrzycie od 0:22. Procedura włączania i wyłączania (od 2:13) też wygląda ciekawie. Personalizowane światła w motocyklach? Kompaktowe rozmiary i niski pobór prądu to dokładnie te cechy, których potrzebują inżynierowi motocyklowi. Ogromną zaletą jest także możliwość nadawania kształtów, co już znamy z najnowszych motocykli. A personalizacja albo możliwość dynamicznej aktywacji różnych sektorów lampy? Świetna sprawa. Skoro mamy już w motocyklach światła LED o różnych kształtach czy LEDowe doświetlanie zakrętów, to uważam, że personalizowane, cyfrowo sterowane OLED mogą być kolejnym krokiem. Zgodzicie się? Może pierwsze będzie Ducati? W końcu pozostaje w Grupie VW, a rada nadzorcza wyraźnie mówiła o dążeniu do cyfryzacji. Przypomnijmy, tak wyglądają tylne światła aktualnego Panigale V4 (SP):