Śląsk: nastolatek na motocyklu, bez prawka, bez przeglądu, z pasażerką, spowodował groźny wypadek - Motogen.pl

Na szczęście nikomu nie stało się nic poważnego. Ale ten wypadek jest idealnym przykładem, dlaczego nie warto powierzać pojazdów osobom nieuprawnionym…

Malutka miejscowość Stanowice, woj. Śląskie. Kierowca Opla (z kamerką pokładową), będąc na skrzyżowaniu zjeżdża na posesję. Wjazd jest wąski, a więc aby zjechać w prawo, musi najpierw odbić w lewo. Właśnie w tym momencie wyprzedza go motocyklista – zwróćcie uwagę, że motocyklista wyprzedza ze znaczą prędkością, po prawej stronie, na skrzyżowaniu. Dochodzi do kolizji.

Pomimo potężnego uderzenia w samochód i pomimo groźnego wylądowania na znaku, nikomu nie stało się nic poważnego. Kierowca jednośladu przewieziony został do szpitala z ogólnymi obrażeniami, pasażerce nic się nie stało.

Policja uznała, że kierujący jednośladem wyprzedzał w sposób niedozwolony. Na domiar złego, kierujący był niepełnoletni, nie posiadał niezbędnych uprawnień do jazdy motocyklem, a sam motocykl nie posiadał ważnego badania technicznego.

Na uznanie zasługuje świetna reakcja 22-latka kierującego Oplem.

Policja prowadzi czynności ustalające, a o wyroku w sprawie zadecyduje sąd. Nastolatkowi może grozić kara od 1500 zł do 30 tys. złotych. Ten wypadek jest idealnym przykładem, dlaczego nie warto powierzać pojazdów osobom nieuprawnionym i nieodpowiedzialnym…


Zostaw odpowiedź

Twój e-mail nie zostanie opublikowany