Na zakręcie krętej, motocyklowej trasy w Niemczech ktoś PONOWNIE rozlał olej. Policja prowadzi śledztwo.
Ktoś musi mieć poważne problemy ze zdrowiem psychicznym, albo jest po prostu kretynem. Ten ktoś dnia 14 sierpnia rozbił szklaną butelkę z olejem do smażenia na ciasnym zakręcie krętej trasy – popularnej szczególnie wśród motocyklistów, a także wszelkich turystów.
Jeżeli wydaje Ci się, że gdzieś już o tym słyszałeś – masz rację. Identyczna sytuacja, na tym samym zakręcie, miała miejsce rok temu w październiku – o czym także pisaliśmy. Chodzi o drogę L218 pod miastem Nideggen w Niemczech, nieopodal granicy z Belgią. Trasa ta znana jest także pod nazwą Panorama, ze względu na malownicze widoki. Ma też świetne zakręty, przez co jest pełna motocykli.
Wydaje się oczywiste, że osoba lub grupa osób działa w sposób zamierzony, mając na celu szkodę kierowców jednośladów.
Tak jak rok temu, tak i teraz z olejem poradziła (nie bez trudności) sobie jednostka ochotniczej straży pożarnej. Ze względu na stwarzanie poważnego zagrożenia, szczególnie dla jednośladów, rok temu o sprawie powiadomiona została policja i wszczęto śledztwo.
W tym roku policja również była obecna na miejscu. Mamy nadzieję, że ze względu na oczywiste podobieństwa obu tych przypadków, w tym roku funkcjonariusze zintensyfikują działania śledcze.
Zostaw odpowiedź