Pracownicy WORD-ów zabrali głos - Motogen.pl

OSPWK wystosowało list otwarty do ministra Sławomira Nowaka, w którym wykazuje błędy popełniane przez ministerstwo, a także wskazuje działania uznane przez Stowarzyszenie za bezsensowne. Podczas czytania listu można odnieść wrażenie, że nie tylko kursanci, kierowcy i media są zmęczeni serialem o nowym prawie jazdy i fotoradarach. Pracownicy WORD-ów również.

Stowarzyszenie punktuje wszystkie błędy popełnione przez ministra. Mamy więc legalizację niezgodnych z prawem lamp błyskowych, zarzuty o faworyzowanie Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych (z którymi trudno się nie zgodzić), a także podejścia władzy do obywateli. Tu jako przykład została podana >>Wypowiedź ministerialnego Sekretarza Stanu Pana Jarmuziewicza w dniu 12.12.2012 r. w Sejmie, cyt. „To, że zdawał egzamin, a nie zdał, to trudno – ma pecha” – w kontekście misji każdej władzy trudno zdefiniować inaczej niż cynizm i arogancja<<.

Pojawiają się także zarzuty dotyczące ujednolicenia blankietów praw jazdy i innych dokumentów oraz podważanie sensu wydawania czasowych dowodów rejestracyjnych. Autorzy listu wskazują również na przepisy, które wymuszają na przyszłych kierowcach przechodzenie dwóch niemal takich samych kursów. Przykładem może być kategoria CE: najpierw trzeba zdać egzamin na kategorię C i dopiero wtedy można zapisać się na zajęcia teoretyczne w ramach kategorii CE.

Nie będziemy cytować listu w całości, ponieważ jest dosyć długi. Pełny tekst możecie przeczytać na stronie internetowej Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Pracowników Wydziałów Komunikacji.

Autor: Wojciech Grzesiak