Moto Guzzi Stornello nadjeżdża. To mały roadster... z rzędówką - Motogen.pl

Rzędowy silnik z Aprilii w Moto Guzzi? Wydaje się to świętokradztwem, a jednak wygląda na to, że Mandello del Lario przymierza się do wprowadzenia nowej jakości w swojej ofercie.

Stornello był motocyklem stworzonym przez Moto Guzzi na trudne czasy. Produkowano go w latach 1960 do 1974 w dwóch wersjach silnikowych – 125 cm3 i 160 cm3. Koncepcja bieda motocykla sprawdziła się i pozwoliła firmie z Mandello di Lario przetrwać najtrudniejszy okres. Moto Guzzi nigdy się tego modelu nie wstydziło, przeciwnie – w 2016 roku pokazano V7 II Stornello, model dedykowany dawnym, trudnym czasom.

Dlaczego o tym piszemy? Bo niewykluczone, że włoska firma wskrzesi markę Stornello, oczywiście w nowej formie. W Amerykańskim Biurze Własności Intelektualnej złożono wniosek o zastrzeżenie nazwy Stornello na terenie Stanów Zjednoczonych. Nie oznacza to oczywiście, że model taki na pewno się pojawi, ale jest to bardzo prawdopodobne, zważywszy na fakt, że producent nie ma w ofercie żadnego motocykla mniejszego od V7 III.

Jak mogłaby wyglądać współczesna wersja Stornello? Spodziewamy się, że byłby to motocykl zbliżony do Benelli Leoncino, niewielki sprzęt oferowany w dwóch wersjach – miejski roadster i scrambler, różniących się detalami. Moto Guzzi nie ma wprawdzie silnika, który mógłby zastosować w Stornello, stąd hipoteza, którą postawili dziennikarze magazynu Motociclismo, że bazą dla tego motocykla mógłby stać się silnik Aprilii RS457, produkowany w indyjskiej fabryce Piaggio.

Zobacz zdjęcia szpiegowskie tutaj

Dwucylindrowa rzędówka o pojemności 457 cm3 osiąga moc 47 KM i, inaczej niż w Aprilii, zamocowana jest w ramie ze stalowych rur. Wiele elementów, takich jak felgi aluminiowe, przedni błotnik i hamulce radialne bardzo przypominają elementy zastosowane w Aprilii RS457, ale wahacz z pojedynyczym amortyzatorem z prawej strony wygląda na zupełnie nową konstrukcję.

Na fakt, że nie jest to kolejna wersja Aprilii najbardziej wskazuje fakt zastosowania zbiornika przypominającego ten z Moto Guzzi V7 III. Do tego mamy jeszcze okrągły reflektor z chromowaną obwódką, tylne światło żywo przypominające to z V100 Mandello. Najbardziej razi tutaj użycie silnika rzędowego zamiast wzgłużnego V-twina, ale powód takiej decyzji jest prozaiczny – opracowanie całkiem nowej jednostki do taniego motocykla byłoby po prostu zbyt kosztowne.

Czy odebranie Moto Guzzi jego najbardziej charakterystycznego elementu będzie klęską? Raczej nie, wielu nowych nabywców nie przykłada do kwestii silnika tak wielkiej wagi, jak Guzzisti. Dla nich liczy się stylistyka i legenda marki. Jeśli pod względem designu wszystko zagra, przewidujemy Stornello świetlaną przyszłość.

Zostaw odpowiedź

Twój e-mail nie zostanie opublikowany