Marco Melandro rezygnuje z przejścia do WSBK - Motogen.pl

Nie żeby w World Superbike były jakieś wolne miejsca, jednak Marco Melandri zrezygnował z przejścia do WSBK w sezonie 2009.

Włoch szuka obecnie motocykla. Stało się to przez rozpad składu Kawasaki podcza sprzerwy świątecznej. Menadżer MelandriegoAlberto Vergani rozmawiał już z Fausto Gresinim i Lucio Cecchinello w sprawie przyszłej maszyny.

Jednak opcje Melandriego, choć łączy się go ze startami u boku Yuki Takahashiego w składzie JiR Scot Honda, mogą się okazać dość ograniczone, chyba że plan ratunkowy Kawasaki wejdzie w życie.

Niestety, Melandri, który wygrał pięć wyścigów w klasie MotoGP i był wicemistrzem w 2005 nie ma chęci startować w WSBK, nawet jeśli uda mu się tam bez probemu dostać motocykl.

Vergani powiedział: Marco chce zostać w MotoGP. On ma jedynie 26 lat, tak więc jego kariera w tej klasie nie dobiegła jeszcze końca. Poza tym, ma on w sobie mnóstwo woli walki o pierwsze miejsce. Myślę, że do WSBK powinny wybierać się jedynie osoby z bardzo dużym zapleczem finansowym, zapewnionym przez sponsorów.

Poza tym, wszyscy już zrealizowali swoje plany i teraz jest za poźno. To zabawne, kiedy myślę, że rok temu wszyscy sądzili, że Marco będzie walczył o tytuł mistrza, a teraz jest bez motocykla, z małymi szansami na start.


Życie potrafi płatać figle. Marco to realista i wie, że są ludzie w gorszej sytuacji niż on sam. On poprostu patrzy, czeka na rozwój wydarzeń i nie narzeka, nawet jeśli w obecnej chwili nie ma żadnej alternatywy.

W związku obecną sytuacją z Kawasaki, Vergani dodał: Ciągle czekamy na wieści od nich, jednak w tym momencie nic się nie dzieje. Bardzo ciężko jest znaleźć motocykl w styczniu, prawdę mówiąc – szaleństwem jest szukanie motocykla w styczniu.