Jaka kamizelka powietrzna dla motocyklisty na ulicę?

Jaka kamizelka powietrzna dla motocyklisty? Czy zakup kamizelki z poduszką powietrzną ma sens, nawet jeśli poruszamy się motocyklem spokojnie i nie kusimy losu?

Kamizelka z poduszką powietrzną, czy jest potrzebna?

Gdybyśmy przeanalizowali większość poważnych urazów doznanych przez motocyklistów, otrzymalibyśmy obraz pewnej sytuacji. Kontuzje i uszkodzenia powstawały w wyniku punktowego uderzenia w przeszkodę. Nie wszystkie ochraniacze pełną rolę skutecznych tłumików i absorberów siły uderzenia. Czasem ich grubość bywa za mała. Aktualnie każdy ochraniacz zamontowany w ubraniu jest kompromisem pomiędzy objętością, a użytecznością.

Aby poprawić bezpieczeństwo motocyklisty producenci ubrań motocyklowych dostrzegli olbrzymi potencjał innego, istniejącego już rozwiązania, czyli samochodowych poduszek powietrznych. Napełniona zwiększa znacznie objętość, a rozchodzenie się sił po większej płaszczyźnie oraz dłuższa droga na wytracanie prędkości zmniejsza siły i przeciążenia działające na organizm. Dzięki temu urazy będą znacznie mniejsze. Ponadto poduszka potrafi wytłumić wiele niewielkich wybrzuszeń elementu w który uderzamy, ale ma on zbyt duże gabaryty jak na grubość ochraniacza. Tak więc postanowiono zaproponować rozwiązanie zbliżone do poduszki powietrznej w aucie, czyli… kamizelkę powietrzną dla motocyklisty.

Historia kamizelek powietrznych dla motocyklisty

Pomysł poduszki powietrznej, tak jak wspomnieliśmy wywodzi się z przemysłu samochodowego. W motocyklach pojawiały się takie rozwiązania (Honda Gold Wing z 2007 roku), jednak bardziej skomplikowana mechanika ruchu motocyklisty w trakcie wypadku powoduje, że nie w każdej sytuacji poduszka wbudowana w motocykl będzie idealnym rozwiązaniem. Do tego podnosi masę pojazdu i zajmuje sporo miejsca.

Sport motocyklowy przyszedł tutaj z innym rozwiązaniem problemu. Kilkanaście lat temu w wyścigach zaczęły pojawiać się motocyklowe poduszki powietrzne wszyte w kombinezon, a umieszczona w nich elektronika monitorowała parametry jazdy oraz przeciążenia działające na jeźdźca. W razie przekroczenia krytycznych wartości, uruchamiała naboje z gazem, dzięki czemu poduszka była napełniana jeszcze przed upadkiem motocyklisty. Kombinezony z poduszkami powietrznymi są aktualnie wymagane regulaminem Mistrzostw Świata MotoGP.

Na rynku „cywilnym” pojawiły się pionierskie rozwiązania przypominające tę ideę. Kamizelki zakładane na lub pod kurtkę i spinane linką z kierownicą. W momencie wyrwania linki z mocowania na kierownicy (co było spowodowane ruchem kierowcy względem motocykla), system odpalał naboje gazowe. Miały jednak sporo wad. Po pierwsze nie działały w wypadkach, gdzie kierowca nie przemieszczał się względem pojazdu, a po drugie czas ich napełniania bywał zbyt długi.

Sytuacja się zmieniła, odkąd spadły ceny elektroniki. Odtąd nie linka, a czujniki żyroskopowe, akcelerometry i GPS (ten ostatni coraz rzadziej) były odpowiedzialne za uruchomienie ładunku. Miejsce prostych nabojów CO2 zajęły pirotechniczne, szybsze generatory gazu, a do monitora gotowości systemu wykorzystuje się smartfon. Ale to nie wszystko. Niektórzy producenci stosują rozwiązania, gdzie elektronika z kombinezonu jest zintegrowana i korzysta z czujników zamontowanych w motocyklu. Bez względu na to, skąd pobierana jest informacja, aktualne generacje kamizelek powietrznych są dużo bardziej skuteczne, niż te sprzed kilkunastu lat…

Dla kogo są kamizelki powietrzne?

Kamizelki powietrzne wydają się być rozwiązaniem jeszcze bardziej przydatnym dla motocyklistów użytkujących motocykl na drodze niż na torze. Dlaczego? Na torze nie ma krawężników, drzew, latarni, studzienek, czy znaków drogowych w które możemy uderzyć. Ilość przeszkód umiarkowanie przyjaznych dla ludzkiego ciała jest znacznie większa, więcej jest także innych, nie do końca świadomych uczestników ruchu. Jeśli zatem poważnie podchodzicie do kwestii własnego bezpieczeństwa, przemyślcie takie rozwiązanie. Bez względu na to, czy poruszacie się „po bułki w mieście” czy wracacie z tygodniowej wyprawy, ryzyko wypadku wciąż jest duże.

Bardzo istotny jest także fakt, że nowoczesne poduszki powietrzne dla kierowcy są dostępne jako modele uniwersalne, pasujące do odpowiednio dobranej kurtki motocyklowej. Wprawdzie producenci polecają dedykowane modele swoich ciuchów, ale to tylko sugestia, a nie konieczność dokonania takiego wyboru.

Czy kamizelkę z poduszką można dokupić do dowolnej kurtki motocyklowej?

Nie, istotny jest „zapas” w rozmiarze, który musi być pozostawiony, aby poduszki mogły się całkowicie napełnić i spełnić swoją funkcję. Producenci dokładnie określają sposób pomiarów i zalecaną przestrzeń na pracę urządzenia. Jeśli więc mamy naszą ulubioną kurtkę, która jest w sam raz, albo co gorsze, zimą nam się trochę przytyło, musimy kupić nowy ubiór.

Poniżej zaprezentujemy dwa modele popularnych i sprawdzonych kamizelek, które można kupić na imready.eu.

Ixon IX-Airbag U03

Ważąca zaledwie 1,3 kg francuska kamizelka firmy Ixon została gruntownie przetestowana w wielu seriach wyścigowych całego świata i jest jednym z trzech produktów rekomendowanych przez FIM. Chroni ona kręgosłup, brzuch, klatkę piersiową i obojczyki kierowcy lub pasażera. Tak – ze względu na autonomiczne działanie model ten może być używany przez każdą osobę zasiadającą na motocyklu.

Sportowy charakter podkreślają dwa tryby pracy – uliczny, aktywujący się już przy 15 km/h, oraz torowy, działający od 50 km/h. Wysoką skuteczność kamizelki potwierdzają testy. Model ten otrzymał 5 na 5 gwiazdek w rankingu SRA (stworzonego przez niezależną francuską organizację zrzeszającą firmy ubezpieczeniowe).

Czujnikami odpowiadającymi za aktywowanie poduszki steruje moduł In&Box – „mózg” całego urządzenia. Z szybkością 1000 sygnałów na sekundę system analizuje dane z akcelerometru, żyroskopu i odbiornika GPS. Ten ostatni jest tylko dodatkiem – w razie braku sygnału, układ zostanie aktywowany na podstawie informacji z tylko dwóch czujników. Od wykrycia zagrożenia, do pełnego napełnienia poduszki upływa maksymalnie 55 milisekund (średni czas z symulacji wypadków różnego typu).

Sam moduł In&Box może być łączony z telefonem w celu kontroli parametrów pracy (np. baterii, zmiany trybów, czy wgrywania aktualizacji oprogramowania). Kamizelkę można użyć „bojowo” 3 razy, potem musi zostać odesłana do producenta na kontrolę. Zapasowe naboje można bez problemu kupić i samodzielnie zamontować.

Ale sam zakup kamizelki to nie wszystko. Moduł In&Box występuje w zestawie, ale w ciągu 48 godzin od zakupu trzeba go zarejestrować i opłacić. A można to zrobić na kilka sposobów – jako klasyczny zakup lub leasing. Do tego oddzielnej dopłaty wymaga tryb wyścigowy. Z jednej strony jest to obciążenie, z drugiej zaś szeroki zakres możliwości. Producent daje tutaj bardzo wiele planów współpracy, włącznie z trybem „uśpienia” leasingu (centralkę trzeba wówczas odesłać) lub opłacania abonamentu w interwałach rocznych czy miesięcznych. Więcej szczegółów o tym produkcie znajdziecie na stronie z kamizelką Ixon IX-Airbag U03.

Alpinestars Tech Air 5

Firma Alpinestars również czerpie doświadczenie z wyścigów – jest to jeden z najbardziej renomowanych producentów, a kombinezony tej firmy są widoczne na zawodnikach MotoGP czy Word Superbike. Kamizelka Tech Air 5 chroni nie tylko korpus kierowcy, ale także ramiona. Dodatkowo, na plecach znajduje się standardowy ochraniacz „Level 1”. Dzięki tak rozbudowanej konstrukcji, kamizelka Tech Air 5 odpowiada działaniu aż osiemnastu standardowych ochraniaczy!

Szeroki zakres zabezpieczenia to nie jedyna wyjątkowa cecha tego produktu – godna podkreślenia jest także szybkość napełniania, która w zależności od rozmiaru zajmuje od 20 do 40 milisekund. Nabój generujący gaz (a właściwie dwa naboje – stąd tak dobry czas napełniania) można wymienić w autoryzowanym sklepie. W planach jest opcja samodzielnej wymiany, a sama kamizelka dedykowana jest do trzech napełnień. Później musi być skontrolowana przez producenta.

W kamizelce Alpinestars zrezygnowano z układu kontroli z pomocą GPS. Ze względu na stosowanie aż sześciu czujników – mamy tutaj po 3 akcelerometry i żyroskopy. Pracę kamizelki możemy kontrolować przez smartphona, ale podobnie jak w przypadku produktów konkurencji, pełni on tylko funkcję „kontrolną”, a nie odpowiada za pracę w chwili wypadku. Więcej o tej kamizelce przeczytacie na stronie kamizelki Alpinestars Tech Air 5.