Bazą dla cafe racera, widocznego na klipie, jest KTM EXC 525. Modyfikacji uległo prawie wszystko, oprócz zawieszenia. Zbiornik paliwa, zadupek i siedzenie zostały wykonane od podstaw. Kierownica została zastąpiona klasycznymi dla cafe racerów clip-on-ami, a oryginalna lampa prostym, ale stylowym, okrągłym reflektorem. Puszka wydechu także została wymieniona z seryjnej na wykonaną z włókna węglowego. Oczywiście, terenowe opony zostały zastąpione przez wyścigowe, typu slick. Zdaniem redakcji całość jest bardzo przyjemna dla oka. Podejrzewamy, że cafe racer dostarcza sporo emocji, jest w końcu napędzany sporym singlem.
