Jak jeździć motocyklem adventure? 5 technik offroadowych dla początkujących - Motogen.pl

Technika jazdy motocyklem adventure wcale nie jest taka trudna – do treningu wystarczy kilkanaście metrów szutrowej drogi i proste przeszkody. Przeczytaj i obejrzyj film!

Znacie Adama Riemanna z MotoLogy Films? Jest twórcą, a totalnie wypasione filmy nagrywał już kilkanaście lat temu, dawno przed wysypem influenserów. Pochodzi z Nowej Zelandii, jest doświadczonym offroadowcem, prowadzi szkolenia. Jego filmy, z przejazdów terenowych, czy z wypraw, to prawdziwe działa sztuki – widzieliście jak uczył swoją córkę jeździć na motocyklu?

Jak jeździć dużym motocyklem ADV w terenie?

Teraz Adam Riemann wsiadł na swoją Yamahę Tenere 700 i przekazał nam wszystkich 5 podstawowych porad, jak jeździć motocyklem offroadowym. Ale tym razem nie chodzi o lekkiego 2-suwowego enduraka, ale o duży motocykl adventure. Większość komentujących pisze w stylu: „Najlepszy poradnik, jaki widziałem, skondensowana wiedza, bez pierdół”.

Poradnik przeznaczony jest przede wszystkim dla tych, którzy są początkujący w terenie, a nieszczególnie lubią trenować w grupach w szkółkach. Jeżeli chcesz coraz częściej wjeżdżać na szutry swoim sporym motocyklem typu BMW R 1250 GS / Ducati Multistrada Enduro / Honda Transalp 750 / Triumph Tiger / itp – ten szybki video-poradnik jest dla Ciebie! „Te duże motocykle potrafią naprawdę sporo i nie są tak przerażające, jak może się wydawać.”

5 technik offroadowych dla początkujących – trening na motocyklu adventure

W swoim filmie, Adam przedstawia pięć podstawowych technik do trenowania – wystarczy kilkanaście metrów szutrowej drogi, kłoda i pachołki. Trenuj na spokojnie, zdejmij bagaż i kufry, nie śpiesz się. Wszystko widzicie w filmie, ale wyszczególnimy to jeszcze raz dla leniwych:

1 – Każdy motocykl jest lekki, gdy pozostaje w pionie

Boisz się przewrócić na swoim motocyklu podczas zatrzymywania czy zawracania? Pamiętaj, że każdy motocykl jest bajecznie lekki, gdy pozostaje w pionie. Jeżeli teren jest nierówny, zawracając skręć pod górę.

2 – Ćwicz blokowanie przedniego koła, działaj jak ABS bez ABSu

Podczas jazdy terenowej, ABS nie jest zbyt przydatny. Ale boisz się, że zablokowane przednie koło ucieknie? A więc wytrenuj swoje odruchy! Jedź na jedynce na wprost i celo blokuj przednie koło; naucz się puszczać hamulec w ostatnim momencie. Najpierw z nogami na ziemi, później na siedząco, później na stojąco. W ten sposób zapoznasz się z uczuciem „tracenia” przedniego koła oraz wytrenujesz poprawne odruchy.

3 – Trenuj slalom na motocyklu: ciało w pionie, motocykl pochylony

Zakręty na szutrze z pozycją w stylu asfaltowym spowodują, że kiedyś na pewno motocykl się uślizgnie i przewróci. W offroadzie skuteczniejszym sposobem pokonywania zakrętów jest pozostawienie własnego ciała w pionie i pochylanie motocykla do zakrętu. Trenuj w ten sposób slalomy. Najpierw na siedząco, z wysokimi łokciami. Później na stojąco. Następnie możesz zacząć dodawać więcej gazu, żeby tył zaczął iść bokiem. Nauczysz się tego!

4 – Pokonywanie przeszkody na stojąco

Gdy na Twojej drodze pojawi się przeszkoda – wystarczy przyjąć odpowiednią pozycję ciała, nie panikować, a motocykl zrobi resztę dzięki swojej stabilności. Jedziesz na wprost, stojąc. Masz ugięte nogi i ugięte ręce. Patrzysz daleko na wprost. Nie trzymasz motocykla kurczowo, jesteś elastyczny. Motocykl po prostu przejeżdża przez przeszkodę, pracując zawieszeniem.

A co gdy przeszkoda pojawi się z zaskoczenia, przy dużej prędkości? Przede wszystkim, przyjmujesz pozycję stojącą z ugiętymi kończynami. Hamujesz ile możesz. Tuż przed przeszkodą odpuszczasz hamulce, aby masa motocykla przeniosła się na tył. Nie chcesz uderzyć w przeszkodę na skompresowanym przednim zawieszeniu.

A co, gdy przeszkoda jest mokra? Nie chcesz zaatakować jej przednim kołem – najlepiej dać trochę gazu, lekko podnieść przód, aby koło przeskoczyło nad kłodą (a przynajmniej aby było znacznie odciążone).

5 – Pokonywanie kłody/gałęzi pod kątem

Wiadomo, nie chcesz najechać na gałąź lub kłodę pod kątem, bo przód sobie nie poradzi.

Jeżeli masz czas i miejsce, aby zwolnić i skręcić, zrób to. Najedź na kłodę pod kątem 90 stopni. Resztę techniki już znasz.

Jeżeli musisz zaatakować kłodę pod kątem – musisz zrobić to z przednim kołem lekko w górze. Dojeżdżając do kłody lekko skompresuj przód, a następnie jednocześnie daj gazu i podnieś koło. Przód przeleci nad kłodą, a tyłem się nie przejmuj – tył po prostu przejedzie tym samym śladem. Bułka z masłem.

Jest też jeszcze jedna sztuczka, dla bardziej zaawansowanych (w ostatnim ujęciu treninu – 9:15). Przed kłodą dajesz koło mocno do góry. Kłodę atakujesz tylnym kołem. Wtedy kłoda podbija także to tylne koło, a motocykl przez chwilę leci bokiem. Ty się tym nie przejmujesz, bo pozycja ciała już jest przygotowana, aby się zgrać z motocyklem po wylądowaniu.

P.S. od redakcji: Na uwagę zasługuje fakt, że ten świetnie wyglądający film nagrany został 1-osobowo! Wystarczył aparat na statywie, kamera na klacie i mikrofon pod kaskiem (no i ogrom doświadczenia). Chyba musimy się tego nauczyć.


Zostaw odpowiedź

Twój e-mail nie zostanie opublikowany