Dotychczas najszybszy był Ian Hutchinson, którego średnie prędkości oscylowały w okolicach 130 mph, a wtórował mu Bruce Anstey na motocyklu Honda RC213V-S. W środę obudził się jednak Michael Dunlop, który osiągnął pułap 131,5 mph. Do rekordów jeszcze daleko, ale atmosfera robi się gorąca. Dunlop ma ochotę zgarnąć rekordy prędkości klas Superbike i Senior TT, które dzierżą Bruce Anstey i John McGuinness oraz poprawić swój wynik w Superstock.
W klasie Sidecar ponownie najszybsza była załoga Holden/Winkle, którzy poprawili swój najlepszy wynik na 113,955 mph. Próbowali go pobić bracia Birchall, ale skończyli na trzecim miejscu z wynikiem 113,514 mph. Drugie miejsce przypadło załodze Reeves/Farrance z 113,735 mph. W tym roku bracia Birchall będą mieli ciężki orzech do zgryzienia, jeśli zamierzają ponownie sięgnąć po zwycięstwo.