Włosi oficjalnie pokazali motocykl, którym będą ścigać się Rossi i Hayden w sezonie 2011.
Filippo Preziosi nazwał GP11 'krokiem zerowym’, ponieważ, jak powiedział podczas konferencji prasowej: ’Motocykl reprezentuje początkowy poziom, z którego zamierzamy ewoluować’. Można się zatem spodziewać, że w ciągu sezonu sportowe Ducati będzie rozwijane w ramach potrzeb zawodników.
Motocykl pomalowano w tradycyjne czerwono-białe kolory. Z boku maszyny Valentino widnieje ogromny numer 46, który, podobnie jak zadupek, pomalowano w neonowym odcieniu koloru żółtego – jest to znak rozpoznawczy włoskiego zawodnika, choć są tacy, którzy uważają, że malowanie jest nieco jarmarczne. Kolejne zmiany dotyczą aerodynamiki – owiewki wydają się nieco większe niż w poprzednim modelu, po bokach zastosowano przypominające skrzela rekina stateczniki oraz winglety tworzące płat nośny, podnoszący stabilność. Silnik ’Big Bang’ opracowano pod kątem lepszego oddawania mocy, podniesienia górnej granicy rozwijanych prędkości oraz redukcji spalania. Zmieniono sztywność wahacza, z przodu zastosowano 42 mm widelec, a także nową ramę, która musi być wytrzymała i niezwykle elastyczna. W przyszłym tygodniu w Jerez testowane będą system kontroli trakcji i anti-wheelie.
Sesja zdjęciowa zawodników i Ducati Desmosedici GP11 odbyła się w Dolomitach. W pierwszych dniach lutego motocykl będzie testowany przez Rossiego i Haydena na torze Sepang.