Chcesz mieć prawko? Ubierz się właściwie – przynajmniej w Wielkiej Brytanii - Motogen.pl

Brytyjska Driving Standard Agency (DSA) wprowadziła zmiany dotyczące kandydatów na motocyklistów. Jeśli chcą oni przystąpić do egzaminu na prawo jazdy, muszą odpowiednio się ubrać.

Dotychczas w Wielkiej Brytanii nie obowiązywały reguły doboru odzieży motocyklowej dla zdających prawo jazdy kategorii A. Jednak już od jutra w życie wejdą nowe przepisy jasno określające, co kandydat na motocyklistę musi mieć na sobie, by został dopuszczony do praktycznego egzaminu. Oznacza to, że nawet jeśli zdającemu udało się przebrnąć przez test z wiedzy teoretycznej, zostanie odesłany z placu, gdy egzaminator zauważy u niego nieodpowiednią odzież. Wiąże się to oczywiście z utratą wkładu finansowego i koniecznością ustalenia kolejnego terminu egzaminu.

Lista obowiązkowej odzieży dla zdającego (do wyboru) prezentuje się następująco: buty motocyklowe, solidne obuwie cywilne zapewniające wsparcie i ochronę kostek, tekstylne lub skórzane spodnie motocyklowe, spodnie z grubego jeansu, kurtka z grubego jeansu z kilkoma warstwami odzieży pod spodem, tekstylna lub skórzana kurtka motocyklowa. Oczywiście wybór nie dotyczy kasku motocyklowego, który jest obligatoryjny.

DSA zaprezentowało także listę odzieży, która skutecznie uchroni nas przed egzaminem na prawo jazdy. Znajdują się na niej lekkie trampki, płócienne krótkie spodenki, jakakolwiek inna odzież eksponująca nagą skórę, dres ortalionowy lub materialny, sztucznie postarzone jeansy z rozcięciami, bluza z polaru lub bluza z kapturem z materiału, brak rękawic lub rękawice narciarskie.

Spoglądając na drugą listę można się tylko zastanawiać nad inwencją jej twórców lub przyszłych czy też niedoszłych motocyklistów, którzy swoim podejściem do bezpieczeństwa zainspirowali jej powstanie. Ile kontrowersji może wzbudzić kwestia obowiązkowej odzieży ochronnej dla motocyklistów, przekonywaliśmy się wielokrotnie, czytając choćby Wasze komentarze pod wtorkową informacją o belgijskich motocyklistach. Czy naprawdę obowiązkowa odzież to najgorsze, co może spotkać nas podczas upałów, a wolność wyboru ważniejsza jest od zdrowego rozsądku? Czy komukolwiek przyszło do głowy jeździć na motocyklu w rękawicach narciarskich? Czekamy na Wasze opinie.