Dokładnie dwa lata temu testowaliśmy dla Was pierwszą wersję modelu Knox Aegis. Żółw okazał się nie tylko bardzo wygodny i przemyślany, ale przede wszystkim bezpieczny, o czym miałem okazję przekonać się osobiście podczas dość potężnej gleby. Producent jednak nie spoczął na laurach i na sezon 2014 postanowił nieco odświeżyć swój flagowy protektor pleców. Czy okaże się lepszy od poprzednika?
Ktoś, kto kiedykolwiek miał do czynienia z mitologią grecką wie zapewne, że Hefajstos wykuł dla Zeusa tarczę, którą nazwał Aegis. Pod dokładnie taką samą nazwą, jeden z najbardziej znanych producentów protektorów, wykuł dla nas ochraniacz pleców. Jak twierdzi jeden z najbardziej zaawansowanych protektorów tego typu na rynku. Czy rzeczywiście żółw Knoxa zasługuje na swoją nazwę?