W miniony weekend na torze Poznań rozegrana została ostatnia tegoroczna runda Suzuki GSX-R Cup.
Zawodnicy dosiadający motocykle Suzuki rozgrywali wyścigi w sobotę i niedzielę razem z najlepszymi jeźdźcami Alpe Adria. Największe szanse na pierwsze miejsce w klasyfikacji generalnej w klasie GSX-R 600 mieli Sławomir Maszczak i Marcin Kondratowicz, jednak to drugi zawodnik wygrał obydwa wyścigi i tym samym zagwarantował sobie nagrodę główną – wyjazd na Grand Prix Makao. Trzecie miejsce w niedzielnym wyścigu i klasyfikacji generalnej wywalczył Michał Orlikowski.
Z kolei w sobotę w klasie GSX-R 1000 wyjazd do Azji zapewnił sobie Tomasz Grabowski, wygrywając szósty z kolei wyścig w tym sezonie. Nie było to jednak proste, ponieważ po słabszym starcie Bydgoszczanin musiał odrabiać straty i wyprzedzać kolejnych rywali. Niedzielny wyścig wygrał Zbigniew Kalinowski, który miał szansę dokonać tego również w sobotę, ale problemy techniczne zmieniły jego plany i w konsekwencji zawodnik zajął drugie miejsce. Zacięta walka trwała także o trzecią lokatę, gdzie Patryk Kosiniak jednym punktem pokonał Karola Frankowskiego.
W ostatniej rundzie Suzuki GSX-R Cup gościnnie wystąpił Przemek Saleta, który w tym roku rozpoczął swoją przygodę z wyścigami motocyklowymi w klasie Pretendent. Rywalizacja z nowymi zawodnikami była dla niego interesującym urozmaiceniem i kolejną szansą do nauki wyścigowego rzemiosła.
Michał Orlikowski, Suzuki GSX-R Cup 600: Sobotni wyścig był jednym z trudniejszych. Niestety, startowaliśmy o późnej porze, słońce cały czas świeciło nam w oczy. „Sławińskiego” jechałem patrząc na łatę w asfalcie, wiedziałem, że wtedy nie wyjadę poza tor. Niektórym zawodnikom, niestety, to się nie udało. Byłem czwarty. W sobotę stoczyłem bardzo ładną walkę z Kamilem Syską, wyprzedzaliśmy się praktycznie cały czas. Kamil jest bardzo dobrym zawodnikiem, umie dobrze blokować, ale udało mi się go wyprzedzić i spokojnie dojechałam na trzecim miejscu.
Sławomir Maszczak, Suzuki GSX-R Cup 600: W niedzielę było naprawdę super. Zawieszenie pracowało lepiej niż w sobotę, konkurencja była bardzo mocna. Świetny sezon, piękna pogoda, rywalizacja fair play. Gratuluję pierwszego i trzeciego miejsca. Udało mi się zdobyć drugie w ogólnej klasyfikacji i jestem bardzo zadowolony.
Marcin Kondratowicz, Suzuki GSX-R Cup 600: Wygrałem w sobotnim i niedzielnym wyścigu, dzięki czemu przesunąłem się na pierwsze miejsce. Ogólnie cały sezon był ciekawy, pomimo nieudanego wyścigu w pierwszej rundzie.
Patryk Kosiniak, Suzuki GSX-R Cup 1000: Niedzielny start był bardzo dla mnie udany, szczęśliwie zająłem trzecie miejsce. W sobotę byłem czwarty. Po dwóch wyścigach w klasyfikacji generalnej awansowałem na trzecie miejsce z czego jestem bardzo dumny. Nie przypuszczałem, że będzie tak dobrze. To mój pierwszy sezon wyścigów motocyklowych. Jestem w generalce na trzecim miejscu także starty w 2009 uważam za bardzo udane.
Zbigniew Kalinowski, Suzuki GSX-R Cup 1000: Sobotni wyścig mogę zaliczyć do nieudanych; miałem problemy z układem hamulcowym, prowadziłem przez prawie dwie trzecie wyścigu, po czym hamulce odmówiły posłuszeństwa i musiałem odpuścić. Dojechałem drugi. Na szczęście, na niedzielny wyścig awaria została usunięta, także udało mi się wygrać. To mój pierwszy sezon i jestem z siebie bardzo zadowolony.
Tomasz Grabowski, Suzuki GSX-R Cup 1000: Niedzielny wyścig uważam za bardzo udany, byłem na drugim miejscu, w sobotę pierwszy. Wygrałem w klasyfikacji generalnej i z tego cieszę się najbardziej.
Przemysław Saleta, gość specjalny, Suzuki GSX-R Cup 1000: W ostatniej rundzie Mistrzostw Polski startowałem w Pucharze GSX-R. Powiem szczerze, że jest to zupełnie nowe doświadczenie, generalnie prawie wszyscy zawodnicy byli dużo szybsi ode mnie, więc starałem się nadgonić i w swoim ostatnim wyścigu zrobiłem życiówkę 1:49, a wszystkie poprzednie okrążenia w granicach 1:50. Jestem bardzo zadowolony z tego wyniku, działa to na mnie mobilizująco przed przyszłym sezonem, w którym na pewno zamierzam startować.
Jacek Grandys, promotor Suzuki GSX-R Cup: Mamy już za sobą kolejny udany sezon. Jak co roku, pokazaliśmy, że nasz puchar jest najliczniejszy, a zawodnicy prowadzą wspaniałą walkę o wszystkie pozycje. Gratuluję zwycięzcom, którzy swoją postawą na torze udowodnili, że zasłużyli na główną nagrodę. Ich czasy były bardzo dobre, dlatego nie będą już mogli w przyszłości startować w naszym pucharze, ale będziemy im kibicować w dalszej karierze wyścigowej.
Klasyfikacja generalna:
Suzuki GSX-R Cup 600:
1. KONDRATOWICZ Marcin 170 pkt
2. MASZCZAK Sławomir 156 pkt
3. ORLIKOWSKI Michał 115 pkt
4. SYSKA Kamil 97 pkt
5. BIŃKOWSKI Mateusz 83 pkt
6. KNAWA Marcin 83 pkt
7. KAŁUŻKA Piotr 64 pkt
8. KONARZEWSKI Krzysztof 55 pkt
9. SIKORA Michał 52 pkt
10. KREUTZER Volker 46 pkt
11. BIEDRAWA Daniel 40 pkt
12. SAŁATA Jakub 28 pkt
13. MICHAŁEK Maciej 21 pkt
14. OSIŃSKI Adam 21 pkt
15. SZALA Dariusz 21 pkt
16. RAFAŁ Emilian 17 pkt
17. URBANOWICZ Dariusz 17 pkt
18. LERCHE Karol 12 pkt
19. CHONDROKOSTAS Piotr 4 pkt
20. CZYŻEWSKI Paweł
Suzuki GSX-R Cup 1000:
1. GRABOWSKI Tomasz 190 pkt
2. KALINOWSKI Zbigniew 157 pkt
3. KOSINIAK Patryk 99 pkt
4. FRANKOWSKI Karol 98 pkt
5. JERCHEWICZ Grzegorz 65 pkt
6. BOSEK Przemysław 63 pkt
7. JANUS Sławomir 59 pkt
8. MICHALSKI Arkadiusz 52 pkt
9. MATCZAK Piotr 47 pkt
10. SOSNA Sebastian 45 pkt
11. BOCHYŃSKI Damian 37 pkt
12. BUDEK Janusz Roman 32 pkt
13. RUTKOWSKI Marcin 28 pkt
14. KUMANEK Roman 20 pkt
15. JARECKI Tomasz 19 pkt
16. ŁOWICKI Mariusz 17 pkt
17. PASIK Piotr 17 pkt
18. CHABOWSKI Jarosław 11 pkt
19. MURAWSKI Maciej 9 pkt
20. HOWANIEC Paweł 9 pkt
21. SALETA Przemysław 8 pkt
22. SZERSZEŃ Łukasz 5 pkt
23. CZERPAK Hubert 1 pkt
24. CZYŻEWSKI Paweł 0 pkt
25. SPYCHAŁA Sławomir 0 pkt