Zapraszamy do obejrzenia klipu, który zafundował nam Rok Bagoros. Ujęcia do jego ekstremalnego filmu powstały w bardzo interesującym miejscu, ale o tym opowie Wam sam bohater.
„Witajcie w mieście duchów. Miejscu wypełnionym zapachem palonego metalu i hukiem trzaskających młotów. Zapraszam do zanurzenia się w przemysłowy i tajemniczy klimat tego niezwykłego miejsca” – opisuje stunter.
A jak swoją obecność tam określiłby sam Rok? „Na tle tysięcy ukrytych »playgroundsów« coś dzikiego zakłóca spokój. To czas na grę Roka. Pora, by spalić trochę gumy” – mówi Bagoros.
Ujęcia do Black Industry były kręcone w opuszczonej fabryce tytanu w Słowenii. Bohater klipu zdradził nam również, że materiał powstał już w okresie letnim. Postanowiliśmy więc zapytać Roka dlaczego zwlekał z jego publikacją tak długo.
„Latem posiadałem kilka innych produkcji oprócz tej, więc nie chciałem publikować wszystkich w jednym czasie. Postanowiłem, że Black Industry ujrzy światło dzienne zimą. W czasie, w którym ze względu na złe warunki atmosferyczne motocykle schowane są w garażach, a motocykliści nie mogą jeździć. W takiej sytuacji choć trochę jestem w stanie zaspokoić ich głód jazdy właśnie poprzez publikację swojego klipu” – wyjaśnia Bagoros.
Jak Bagoros podsumowałby rok 2011? „Rok 2011 był wspaniały i przerósł moje wszelkie oczekiwania. Mam nadzieję, że kolejny będzie jeszcze lepszy!’.