Rekordowy dystans na 1 zbiorniku - udało się! Monkey 125, 4183 km i 108 litrów paliwa na raz! - Motogen.pl

Na pewno znacie kogoś, kto z takim zbiornikiem mógłby tankować tylko raz w roku! Ale weź zapłać za tyle paliwa na raz…

Znacie firmę Acerbis? Pochodzi z Włoch i produkuje przeróżne m.in. plastikowe elementy do motocykli – owiewki do crossów, akcesoria, czy zbiorniki. Acerbis obchodzi właśnie swoje 50-lecie istnienia, dlatego ekipa postanowiła uczynić coś wyjątkowego. W ramach przedsięwzięcia „AC50” celem było pobicie rekordu na najdłuższy przejechany dystans motocyklem z silnikiem spalinowym na jednym zbiorniku, bez dotankowywania! No i udało się! Księga Rekordów Guinnessa uznała próbę! Oficjalnie 4183,8 km na jednym zbiorniku!

Wyzwanie było wielowątkowe. Trzeba było znaleźć odpowiedni motocykl – padło na Hondę Monkey 125, bo mało pali (i jest absurdalnie fajna). Trzeba było określić punkty początkowy i końcowy podróży – z siedziby we Włoszech na Nordkapp w Norwegii, czyli znacznie ponad 4000 kilometrów.

Najważniejsze, trzeba było stworzyć odpowiedni zbiornik. Tutaj Acerbis wykorzystał pełnię swojego know-how. Rozebrano i odpowiednio zmierzono Hondę Monkey 125. Komputerowo opracowano największy optymalny kształt zbiornika – pokrywa praktycznie cały motocykl, jest jednocześnie kanapą i owiewką, musiał być odpowiednio wytrzymały. Pojemność? Szokujące 108 (sto osiem!) litrów paliwa.

Podróż trwała od 10 do 14 czerwca, z włoskiego Albino na norweski Nordkapp. Trzech kierowców jechało na zmianę, a średnia prędkość wyniosła 70 km/h. Acerbis zawadiacko donosi, że „jeszcze mają paliwo w zbiorniku”. Co będzie następne?


Zostaw odpowiedź

Twój e-mail nie zostanie opublikowany