Filippo Preziosi, dyrektor naczelny Ducati Corse, zapowiedział podczas konferencji prasowej, że nowe Ducati GP12 będzie w 90% nowym motocyklem.
Choć nie chciał zdradzić szczegółów, mówiąc, że konkurencja nie śpi, Preziosi potwierdził, że zmieniony w 90% motocykl otrzyma konwencjonalne aluminiowe podwozie i karbonowy wahacz, które „znacząco wpłyną na wagę i rozmiar motocykla, co pozwoli na zwiększenie pola do regulacji, o co prosili zawodnicy i ich teamy. Z reguły dwa lata trwa etap od początkowego projektu do pierwszego wyścigu, by stworzyć całkowicie poprawioną maszynę wyścigową, ale my przyspieszyliśmy ten proces. To odważna decyzja, ale nie niemożliwa”. Niestety, inżynier nie wypowiedział się na temat plotek, jakoby nowe Ducati miało otrzymać nowy silnik z cylindrami nie ustawionymi pod kątem 90º, co jeszcze bardziej podsyciło spekulacje.
Preziosi dodał, że ekipy Haydena i Rossiego znajdują się obecnie w Bolonii, pracując nad nowymi motocyklami, a obaj zawodnicy fabryczni będą testowali dwa różne motocykle podczas nadchodzących testów w Sepang. Na torze stanie wówczas wersja GP0 i GP12, która pozostanie niezmieniona przez cały sezon. Teamy satelickie będą miały do swojej dyspozycji GP0, które będzie modyfikowane aż do osiągnięcia perfekcji.
Nowe Ducati GP12 będzie w przyszłym tygodniu testowane w Jerez. Możemy się więc wówczas spodziewać wycieków informacyjnych.