Jazda na suwak. Kiedy obowiązuje, kiedy nie działa, co mówią przepisy? - Motogen.pl

Jazda na suwak wciąż stwarza nam problemy. Pierwszy lepszy zator pokazuje, że część kierowców nie zna przepisów, czym powoduje mnóstwo niebezpiecznych sytuacji.

Choć przepis wprowadzający pojęcie jazdy na suwak obowiązuje od grudnia 2016 roku, wciąż sprawia nam spore problemy. Wystarczy spojrzeć na pierwszy z brzegu korek spowodowany zanikaniem jednego z pasów ruchu, by przekonać się, jak wielu kierowców zupełnie nie zdaje sobie sprawy z faktu, że popełniają wykroczenie. Być może, co gorsza, nawet zdają sobie sprawę, ale w imię tzw. sprawiedliwości społecznej, decydują się popełnić je świadomie.

Tradycyjnym „polskim modelem korka”, szczególnie na autostradach i drogach ekspresowych, jest sytuacja, w której tylko jeden pas ruchu jest zajęty po horyzont, a drugi pusty. Trudno powiedzieć skąd wziął się ten absurd, ale do dziś kierowcy, którzy próbują, zgodnie z zasadą logiki, korzystać z wolnego pasa do końca, są natychmiast blokowani przez szeryfów dbających, by wszystkim było źle tak samo.

Cwaniacy i drogowi szeryfowie

Jazda zanikającym pasem do końca od zawsze uważana była w Polsce za przejaw cwaniactwa, czy wręcz chamstwa. Dobry był ten, kto pokornie stał na prawym pasie przez długie godziny, nie ten, kto zgodnie z tym co nakazuje logika i na co pozwalają przepisy, jedzie lewym pasem do końca i tam dopiero zmienia go na pas aktywny.

Ustawodawca jednak wykazał się wyjątkową jak na siebie trzeźwością umysłu i zaproponował zmianę przepisów polegającą na wprowadzeniu jazdy na suwak jako obowiązującej zasady. To zmiana ważna i można by rzec – rewolucyjna, bo odwracająca pierwszeństwo na drodze. Dotąd miał je bowiem kierowca jadący swoim pasem ruchu. Ten, kto zamierzał wjechać na jego pas, musiał ustąpić mu pierwszeństwa.

Suwak zmienia tę sytuację – w pewnych okolicznościach to kierujący zmieniający pas ruchu ma pierwszeństwo przed tym, kto jedzie swoim pasem. No właśnie – w pewnych okolicznościach, czyli jakich? Kiedy można skorzystać z przepisu o suwaku i kiedy inny kierujący ma obowiązek nas wpuścić?

Jazda na suwak – kiedy jest obowiązkowa?

Ustawodawca przewidział zasadniczo tylko jedną sytuację, w której zasada suwaka obowiązuje – chodzi o „znaczne zmniejszenie prędkości na jezdni z więcej niż jednym pasem ruchu”. Jak to rozumieć? Bardzo prosto – kiedy ruch nagle zwalnia na skutek zanikania jednego z pasów ruchu. Może tak się zdarzyć kiedy na pasie zepsuje się samochód lub dojdzie do kolizji, kiedy prowadzone są tam roboty lub kiedy pas zanika z powodu tak właśnie zaprojektowanej infrastruktury.

Co ważne – suwak obowiązuje tylko wówczas, gdy dojdzie do znacznego zmniejszenia prędkości. Kiedy prędkość jest normalna, a ruch płynny, kierujący, który znajduje się na zanikającym pasie ruchu ma możliwość zmienić pas ruchu wcześniej, a zatem z pierwszeństwa, jakie dawałby mu suwak, skorzystać nie może.

Co nie mniej ważne – z pierwszeństwa, jakie daje zapis w ustawie, kierujący może skorzystać tylko na końcu zanikającego pasa. Jeśli zdecyduje się zjechać wcześniej, pierwszeństwa nie ma. Ma za to obowiązek udzielenia pierwszeństwa pojazdowi wjeżdżającemu na jego pas przy końcu zanikającego pasa.

I wreszcie – kierujący, który porusza się przejezdnym pasem ruchu ma obowiązek udzielić pierwszeństwa tylko jednemu pojazdowi. Zabronione jest więc wymuszanie przejazdu przez kolejnego kierującego. Musi on poczekać na lukę stworzoną przez kolejny pojazd.

Kiedy nie obowiązuje jazda na suwak?

Suwak obowiązuje tylko tam, gdzie pas zanika albo gdzie nie ma możliwości kontynuowania jazdy. Przepis ten nie obowiązuje zatem na przykład na tzw. rampie, czyli pasie rozbiegowym znajdującym się przy wjeździe na autostradę. Nie obowiązuje też na pasie do skrętu, sąsiadującym z pasem do jazdy w innym kierunku. Wszędzie tam, przed zmianą pasa, należy ustąpić pierwszeństwa kierującym, znajdującym się na pasie, na który zamierzamy zjechać.

Jazda na suwak nie obowiązuje też w przypadku gdy dwa niewyznaczone pasy redukują się do jednego – często dzieje się tak za skrzyżowaniami. W takim przypadku, zgodnie z przepisami, pierwszeństwo ma kierujący, który porusza się bliżej prawej krawędzi jezdni.

Zostaw odpowiedź

Twój e-mail nie zostanie opublikowany