Francuski rząd uczy motocyklistów jak jeździć pomiędzy samochodami - Motogen.pl

Francuscy motocykliści urządzili protest, a więc rząd ponownie stara się zbadać i unormować prawnie jazdę motocyklem pomiędzy samochodami.

Możliwość jazdy pomiędzy samochodami to największa zaleta posiadania jednośladów w wielkich miastach. Nie jest ważne, czy to skuter, czy potężny adventure – w korkach się nie stoi.

Polskie prawo drogowe po macoszemu podchodzi do tematu jazdy pomiędzy samochodami. Nie istnieją jasne przepisy odnoszące się konkretnie do tego przypadku. Dlatego – o ile motocyklista nie wyczynia niebezpiecznych głupot – policja najczęściej przymyka oko i nie reaguje. Dokładnie tak samo jest we Francji.

Francja bada jazdę motocyklem pomiędzy samochodami

Francuski rząd postanowił unormować jazdę motocyklem w korku. Rozpisano się 5-letni program testowy, w ramach którego jazda pomiędzy autami była testowana i badana. Program toczył się w 11 regionach, trwał 5 lat i zakończył się na początku 2021 roku. Z jakiegoś powodu badacze stwierdzili, że liczba wypadków się zwiększyła, więc program trzeba wygasić z wynikiem negatywnym.

Kolejny etap eksperymentu i oficjalne wytyczne – jak jeździć motocyklem pomiędzy samochodami?

Na szczęście Francuzi to naród z natury uwielbiający protestować, a więc motocykliści oprotestowali powyższe wnioski, a rząd zgodził się na przedłużenie i rozszerzenie programu.

Wystartował więc drugi proces badawczy jazdę pomiędzy samochodami. Potrawa do 2024 roku, a do tego rozszerzony został na więcej (21) regionów.

Przy tej okazji rząd wystosował komunikat zawierający m.in. zwięzłe zasady dotyczącą tego, w jaki sposób motocykliści powinni jeździć pomiędzy samochodami.

„Jazda motocyklem pomiędzy samochodami dozwolona jest w trybie eksperymentalnym, w wyznaczonych regionach, pod warunkiem przestrzegania zasad ruchu drogowego i w sytuacjach zapewniających bezpieczeństwo.

W takich przypadkach należy:
– być przygotowanym na niebezpieczeństwa i zwracać uwagę na szczególne zachowania;
– komunikować się z innymi kierowcami;
– respektować bezpieczny odstęp;
– dopasować prędkość do pozostałych pojazdów.”

Jak wyraźnie widać, zasady są wyjątkowo ogólnikowe. Jesteśmy także w pełni przekonani, że jeżeli Francja wprowadziłaby zakaz (albo nie wprowadziła przyzwolenia) to motocykliści i tak jeździliby pomiędzy samochodami. Ponadto mówi się, że niezależnie decyzja o wprowadzeniu tego prawa po 2024 roku jest już w zasadzie postanowiona.


Zostaw odpowiedź

Twój e-mail nie zostanie opublikowany