Z uwagi na międzynarodowy charakter imprezy, w ten weekend zawodnicy „królewskiej” klasy na walkę o pozycje startowe mieli do swojej dyspozycji tylko dwie, trzydziestominutowe kwalifikacje, a organizatorzy zrezygnowali z sesji „Superpole” dla najlepszych jeźdźców z czasówek. W pierwszej sesji kwalifikacyjnej 50’letni Łodzianin uzyskał dziś rano wynik 2:08.189, zaś w drugiej poprawił go o ponad półtorej sekundy i czasem 2:06:652 zagwarantował sobie start z siódmej lokaty.
Pole position wywalczył, będący w świetnej dyspozycji lider klasyfikacji generalnej klasy Superbike, Paweł Szkopek, który uzyskał w kwalifikacjach czas 2:03.109, zaś „Oskald” był trzecim najszybszym Polakiem w czasówkach, minimalnie ustępując Hubertowi Tomaszewskiemu.
Dosiadający Yamahy YZF-R1 Oskaldowicz, 14’krotny Mistrz Polski w wyścigach motocyklowych, w klasyfikacji generalnej klasy Superbike zajmuje trzecią pozycję po komplecie finiszów na najniższym stopniu podium w trzech pierwszych wyścigach sezonu. Do drugiego w tabeli Irka Sikory 50’latek z Łodzi traci 12, zaś do prowadzącego Szkopka 27 punktów. Zwycięzca jutrzejszego wyścigu w Brnie do swojego konta dopisać będzie mógł 25 oczek. Do walki zawodnicy ruszą w niedzielę o godzinie 16:20.
„W pierwszym treningu sprawdzaliśmy wiele różnych ustawień zawieszenia z uwagi na nowy asfalt toru w Brnie i nie mogłem złapać odpowiedniego rytmu. W drugiej czasówce było już o wiele lepiej i regularnie poprawiałem swoje czasy. Mógłbym przejechać jeszcze kilka kółek na oponach wyścigowych, ale miałem przygotowane ogumienie kwalifikacje i założyłem je w ostatnich minutach. Niestety nie wytrzymało nawet jednego pełnego okrążenia, ale jestem spokojny, bo w wyścigach zawsze idzie mi lepiej niż w czasówkach. Paweł Szkopek pojechał dzisiaj jak szalony, ale spróbuję powalczyć z nim na oponach wyścigowych. Chciałbym też wyrazić swój podziw dla Irka Sikory. Wczoraj zacięła mu się manetka gazu i zaliczył potworny wypadek. Jego motocykl dosłownie przestał istnieć, ale on sam wrócił dziś ze szpitala i na pożyczonej maszynie zakwalifikował się na piętnastej pozycji. Gratuluję!”
Tegoroczne starty Janusza Oskaldowicza w klasie Superbike możliwe są dzięki pomocy firm Yamaha, Fiat, Wólczanka, Sharp i Mann+Hummel.
(pierwsza dziesiątka)
1. Paweł Szkopek, Yamaha 2:03.109
2. Andreas Meklau, Suzuki 2:03.448
3. Jiri Drazdak, Yamaha 2:04.521
4. Berto Camlek, Yamaha 2:05.216
5. Milos Milovanovic, Suzuki 2:06.236
6. Hubert Tomaszewski, Suzuki 2:06.290
7. Janusz Oskaldowicz, Yamaha 2:06.652
8. Milos Cihak, Suzuki 2:06.740
9. Marek Svoboda, Yamaha 2:07.134
10. Marek Kana, Yamaha 2:09.596