Irek Sikora powraca. - Motogen.pl

Podczas drugiej kwalifikacji uparty Sikora pojawił się na torze. Na pożyczonym motocyklu (pucharowa R1), obolały, pojechał, aby zakwalifikować się do wyścigu. Sesję zakończył na 15 pozycji, co i tak, przy Irka stanie, można poczytać za duży sukces.
Paweł Szkopek, zapytany o swojego głównego rywala, stwierdził, że Sikora jest uparty i ma niesamowitego ducha walki. Paweł żałuje, że to nie z Irkiem będzie walczył podczas wyścigu.
O godzinie 16:20 na starcie meldują się Superbike – niedługo okaże się, czy Irek wytrzyma trudy kilkunastu okrążeń na torze w Brnie.