Lidary, fotoradary, wideorejestratory i odcinkowe pomiary prędkości - jaką mają tolerancję pomiaru? - Motogen.pl

Bezpieczne „10 km/h za szybko” to tylko po części prawda, natomiast opowieści o tym, jakoby większość fotoradarów ustawiona była na +20 km/h można już dziś włożyć między bajki. A jak jest z OPP?

Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym (CANARD), zarządzane przez GITD, wykorzystuje dwa główne rodzaje urządzeń do rejestrowania przekroczeń prędkości: fotoradary stacjonarne i odcinkowe pomiary prędkości (OPP). Oba typy urządzeń, zgodnie z przepisami, podlegają pewnej tolerancji pomiaru, co oznacza, że kierowcy nie są karani za drobne przekroczenia prędkości. Zupełnie inaczej wygląda sprawa ręcznych mierników prędkości stosowanych przez policję, w szczególności laserowych urządzeń, tzw. lidarów.

Fotoradary stacjonarne i OPP

Zasada działania fotoradarów i OPP jest inna, ale oba typy urządzeń dotyczą te same przepisy, czyli art. 129h ust. 5 pkt 3 Prawa o ruchu drogowym. Zgodnie z zapisami tam zawartymi, kierowcy nie są karani za przekroczenie prędkości o mniej niż 10 km/h.

Oznacza to, że na odcinku drogi z ograniczeniem do 50 km/h, mandat zostanie wystawiony dopiero w przypadku, gdy średnia prędkość pojazdu na całej trasie przekroczy 60 km/h. I to właśnie tak ustawione są stosowane w Polsce fotoradary i odcinkowe pomiary prędkości.

Ręczne radary laserowe (lidary)

Zupełnie inaczej wygląda kwestia ręcznych urządzeń pomiarowych stosowanych przez policję. W ich przypadku obowiązuje rozporządzenie Ministra Gospodarki z 17 lutego 2014 r. w sprawie wymagań, którym powinny odpowiadać przyrządy do pomiaru prędkości pojazdów w kontroli ruchu drogowego, oraz szczegółowego zakresu badań i sprawdzeń wykonywanych podczas prawnej kontroli metrologicznej tych przyrządów pomiarowych. Dokument ten określa błąd pomiaru w warunkach pozalaboratoryjnych na +3 km/h dla prędkości do 100 km/h oraz +3% wartości dla prędkości powyżej 100 km/h.

Oznacza to, że policja może nałożyć mandat nawet wówczas, gdy kierujący na ograniczeniu prędkości do 50 km/h poruszał się z prędkością 54 km/h.

Wideorejestratory policyjne

Najbardziej niesprawiedliwą, a nawet bulwersującą formą pomiaru prędkości są używane wciąż przez policję wideorejestratory. Urządzenia te nie posiadają żadnego wbudowanego urządzenia pomiarowego, mogącego ustalić prędkość rejestrowanego pojazdu. Oznacza to, że tzw. prędkość zmierzona, pokazywana kierowcy, jest jedynie szacunkiem dokonywanym przez urządzenie na podstawie… prędkości radiowozu.

Choć łatwo domyślić się, że margines błędu takiego „pomiaru” jest ogromny, urządzenie to także łapie się na wymienione powyżej rozporządzenie Ministra Gospodarki, które określa błąd pomiaru na +3 km/h dla prędkości do 100 km/h oraz +3% wartości dla prędkości powyżej 100 km/h. O tym, że to niesprawiedliwe, alarmował wielokrotnie Rzecznik Praw Obywatelskich, wskazując, że tolerancja powinna wynosić od 4 do 10 km/h – taką wartość służby powinny domyślnie odejmować od zmierzonego wyniku i dopiero wtedy określać wysokość ewentualnej kary. MSWiA nie było jednak nigdy zainteresowane zmianą obowiązujących przepisów i procedur.

Zostaw odpowiedź

Twój e-mail nie zostanie opublikowany