Czy motocykl na powietrze może być przyszłością motoryzacji?
Każdy chciałby jeździć pojazdem, którego nie trzeba tankować, zostawiać gigantycznej sumy na stacjach benzynowych czy też martwić się o rachunki za prąd i mały zasięg, jak to jest w przypadku elektrycznych jednośladów. Wygląda na to, że te marzenia mogą się ziścić już w niedalekiej przyszłości.
Australijski student Dean Benstead skonstruował motocykl wykorzystujący jako paliwo sprężone powietrze. 02 Pursuit ma podobną geometrię jak crossowe maszyny klasy 250 ccm. Na pokładzie znalazła się skrzynia biegów z Yamahy WR250F.
Motocykl podobno przeszedł już pierwsze, jak określa producent, stacjonarne testy. Prototyp rozpędził się do 100 km/h. Dalsze prace nad maszyną mają jednak poprawić osiągi 02 Pursuit. „Kolejny prototyp zostanie przestylizowany. Użyte zostaną także inne materiały. Zamiast stalowej rurowej ramy pojawi się aluminiowa lub nawet tytanowa” – powiedział Dean Benstead. Niestety, na razie nie wiadomo jaki zasięg będzie miała taka maszyna i ile chociażby w przybliżeniu będzie kosztować w zakupie i eksploatacji.
02 Pursuit ma zostać pokazany podczas wystawy Sydney Motorcycle & Scooter. Miejmy nadzieję, że na prototypie się nie skończy i już niebawem będziemy mili szanse przekonać się jak jeździ motocykl na powietrze!